Dyrektor zapłaci za pobicie ucznia
3200 zł grzywny musi zapłacić
dyrektor jednej ze szkół podstawowych na Żywiecczyźnie Bronisław
J. za pobicie ucznia - zdecydował żywiecki sąd
rejonowy. Wyrok jest nieprawomocny.
Do zdarzenia doszło w 2001 r. Dyrektor uderzył mocno ręką w twarz jednego z uczniów najstarszej klasy - Wojciecha D. za to, że mimo zakazu wszedł on do klasy, by schować bułkę w torbie. Lekarz stwierdził później, że chłopiec miał stłuczoną głowę i wstrząśnienie mózgu.
Sąd uniewinnił natomiast dyrektora od zarzutu nakłaniania uczniów do pracy fizycznej. Podczas lekcji miał wielokrotnie nakłaniać młodzież do sprzątania szkoły, noszenia węgla, palenia w kotłowni, a nawet czyszczenia studzienek, gdy wylewały się z ich nieczystości. Uczniowie mieli być zastraszani i poniżani.
Sędzia Teresa Jędrzejas uzasadniła uniewinnienie tym, że świadkowie - w tym uczniowie - byli zgodni, iż dyrektor brał jedynie chętnych do pracy. Nie było natomiast mowy o nakłanianiu młodzieży.
Dyrektor placówki zapowiedział po rozprawie, że prawdopodobnie złoży apelację. Czuje się niewinny. Bronisław J. formalnie nadal jest dyrektorem szkoły. Od dłuższego czasu przebywa jednak na zwolnieniu chorobowym.