Dyrektor szpitala odwołany dla dobra pacjentów
Dyrektor warszawskiego szpitala na Solcu został odwołany przez Urząd Miasta - dowiedziała się reporterka RMF FM. Odwołania Wojciecha Zasadzkiego domagali się lekarze. Stawiali ultimatum: albo odejdzie dyrektor albo oni.
30.05.2008 | aktual.: 30.05.2008 14:28
Rzecznik ratusza Tomasz Andryszczyk decyzję o odwołaniu dyrektora tłumaczy dobrem pacjentów: konflikty między władzami szpitala a zespołem nie mogą negatywnie wpływać na bieżące funkcjonowanie szpitala, na obsługę pacjentów.
To nieprawda – broni się dyrektor Wojciech Zasadzki. Tutaj jest zupełnie inna sytuacja finansowa tego szpitala. Czy ekonomia jest tak nieistotna, że mamy tego nie brać pod uwagę?. Może to być jednak marzenie ściętej głowy, bo interesy ekonomiczne i pracownicze są raczej nie do pogodzenia.
Została wszczęta procedura wypowiedzenia. Mieliśmy wiele sygnałów, że w szpitalu źle się dzieje. Konflikty z podwładnymi wpływały na funkcjonowanie szpitala - powiedział Andryszczyk.
Tymczasem przedstawiciele mazowieckiego oddziału OZZL alarmują, że oddziałowi ginekologiczno-położniczemu w stołecznym szpitalu na początku czerwca grozi zamknięcie i ewakuacja pacjentów.
O sytuacji w szpitalu poinformował szef mazowieckiego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy Maciej Jędrzejowski oraz Sławomir Lubomir z oddziału OZZL w placówce. Jędrzejowski podkreślił, że na porodówce pracuje obecnie tylko trzech lekarzy. Jak mówił, jeżeli nie otrzymają podwyżek płac, na początku czerwca planują zrezygnować z pracy.