Dyrektor japońskiego przedsiębiorstwa kolejowego zrezygnował
Dyrektor japońskiego przedsiębiorstwa
kolejowego West Japan Railways ustąpi ze stanowiska w następstwie
katastrofy, jakiej w kwietniu obecnego roku uległ pociąg
obsługiwany przez tego operatora - poinformował rzecznik
West JR, Makoto Masamoto.
27.12.2005 | aktual.: 27.12.2005 06:16
61-letni Takeshi Kakiuchi zostanie zastąpiony przez dotychczasowego wicedyrektora mieszczącego się w Osace przedsiębiorstwa.
Wskutek tragicznej katastrofy kolejowej w Amagasaki pod Osaką 25 kwietnia tego roku zginęło 107 osób, a ponad 500 zostało rannych. Winą za ten wypadek obarczono 23-letniego maszynistę, który w obawie przed konsekwencjami za niewielkie opóźnienie rozpędził pociąg przekraczając znacznie prędkość, dozwoloną na tym odcinku.
Przedstawiciele West JR przyznali po wypadku, że presja wywierana na niedoświadczonych motorniczych mogła przyczynić się do tragedii. W ciągu kilku miesięcy po katastrofie m.in. zmieniono rozkłady jazdy tak, aby zapewnić zapas czasu między przesiadkami.
O rezygnacji Kakiuchiego poinformowano krótko po kolejnym wypadku kolejowym, do którego doszło w niedzielę wieczorem w prefekturze Yamagata w północnej Japonii. Pociąg ekspresowy obsługiwany przez firmę należącą do grupy Japan Railways wykoleił się, wskutek czego zabitych zostało czterech pasażerów; ponad 30 odniosło obrażenia.
Jednak - jak zastrzegła AP - nie wiadomo, czy rezygnacja Kakuchiego miała związek z niedzielną katastrofą.