Dyplomatyczna grupa ds. trudnych stosunków z Rosją
Potrzebna jest dyplomatyczna grupa do spraw trudnych stosunków z Rosją - powiedział w "Salonie Politycznym Trójki" wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych Tadeusz Iwiński. Przypomniał jednocześnie, że taka grupa została powołana, gdy szefem polskiej dyplomacji był Włodzimierz Cimoszewicz.
11.08.2005 | aktual.: 11.08.2005 09:33
Iwiński zwrócił uwagę, że funkcjonowanie zespołu ds. stosunków z Rosją jest potrzebne, między innymi, w obliczu ostatnich wydarzeń w Moskwie. Dodał, że są też inne sporne kwestie, chociażby na tle historycznym.
W ostatnim czasie trzykrotnie doszło do pobicia pracowników polskiej ambasady w Moskwie. Odnosząc się do tych przypadków wiceszef sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych powiedział, że chciałby wierzyć, iż były to chuligańskie wybryki. Podkreślił jednak, że reakcja na te incydenty powinna być stanowcza, ale spokojna. Tadeusz Iwiński dodał, że konieczne jest wzmocnienie ochrony polskich placówek dyplomatycznych w krajach byłego Związku Radzieckiego.
Gość "Salonu Politycznego Trójki" uznał, że powinno dojść do spotkania premiera z przedstawicielami klubów parlamentarnych na temat stosunków Polski z Rosją i Białorusią. Dodał, że chodzi o to, by kwestie te nie stały się elementem kampanii wyborczej.