Dyplomatyczna afera przez... aktorkę
Po rozruchach, w trakcie których podpalono przedstawicielstwo dyplomatyczne Tajlandii w stolicy Kambodży, w czwartek na lotnisku w Phnom Penh wylądowały trzy tajlandzkie wojskowe samoloty transportowe, które zabrały osoby pochodzenia tajskiego oraz personel ambasady tajlandzkiej w Kambodży. Gwałtowne zajścia w środę w Phnom Penh wywołała wypowiedź... tajlandzkiej aktorki.
30.01.2003 | aktual.: 30.01.2003 15:37
Władze Tajlandii zażądały od Kambodży aresztowania prowokatorów rozruchów, wyjaśnienia tego, co się stało oraz pokrycia wyrządzonych strat. Bangkok odwołał swojego ambasadora z Phnom Penh i zażądał, by ambasador Kambodży opuścił Tajlandię. Kambodża w odpowiedzi wyraziła ubolewanie.
W środę tysiące demonstrantów zaatakowały i podpaliły ambasadę Tajlandii w Phnom Penh. Jedna osoba zginęła; kilka, w tym również policjanci, zostało rannych. Demonstranci podpalili trzy hotele, których właścicielami są obywatele Tajlandii. Śmiertelna ofiara zamieszek to jeden z pracowników hotelu Royal.
Przyczyną rozruchów stały się informacje prasy o tym, że jedna ze znanych tajlandzkich aktorek telewizyjnych - Suwanna "Kob" Konying -mówiła o swojej "nienawiści do Kambodżan", ponieważ ukradli oni Tajlandii znany zespół świątyń Angkor Wat.
Wizerunek świątyni Angkor Wat znajduje się na narodowym sztandarze Kambodży; kompleks świątynny jest tu świętością narodową.
Akty przemocy, które zaczęły się koło ambasady Tajlandii, rozprzestrzeniły się szybko na inne dzielnice Phnom Penh. Tłumy przewracały samochody i rozbijały przedstawicielstwa tajlandzkich, jak również innych firm zagranicznych.
Kambodża i Tajlandia - dwa buddyjskie kraje, dzielące także podobną kulturę i tradycje, wielokrotnie pozostawały w konflikcie. Angkor Wat - zabytek klasy zerowej, którego pochodzenie sięga IX wieku naszej ery - był przedmiotem najazdów tajskich m.in. w 1353 i 1431 roku. Kontrowersje zaogniły francuskie władze kolonialne, które w 1867 r. ogłaszając Kambodżę protektoratem Francji zawarły porozumienie z Tajami, oddając Syjamowi na 50 lat kontrolę nad dwoma khmerskimi prowincjami - Battambang i Siem Reap, gdzie leży Angkor. W 1907 r. prowincje wróciły do Kambodży.(mp)