Dymisja doradcy Busha ds. Iraku
Doradca prezydenta George'a Busha
ds. Iraku Robert Blackwill złożył niespodziewanie dymisję
- podał dziennik "The Washington Post".
Nazwisko Blackwilla wymieniano w rozważaniach dotyczących składu nowego gabinetu Busha; uważano go za ewentualnego następcę Condoleezzy Rice jako doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego, w przypadku gdyby przeszła ona na inne stanowisko.
W e-mailu do jednego z urzędników Rady Bezpieczeństwa Narodowego Blackwill napisał, że już przed paru tygodniami uprzedził Rice, że poda się do dymisji z zajmowanego stanowiska - napisał "The Washington Post".
64-letni Blackwill uważa - dodaje dziennik - że wraz z ponownym wyborem Busha zamknął się pewien naturalny cykl, który pozwala mu odejść z rządu.
Funkcjonariusze Białego Domu, cytowani przez dziennik, ostrzegają, by nie interpretować odejścia Blackwilla jako gestu krytyki wobec irackiej polityki prezydenta.
Ów wysoki urzędnik przyszedł do Białego Domu w połowie ub.r., aby uczestniczyć w wypracowywaniu amerykańskiej polityki w Iraku w czasie, gdy między Departamentem Stanu, kierowanym przez Colina Powella, a Pentagonem pod wodzą Donalda Rumsfelda dochodziło do nieustannych tarć, dotyczących wyboru strategii i kierunków działania.
Za zasługę Blackwilla uznano głęboką restrukturyzację amerykańskiej polityki w Iraku w celu szybkiego doprowadzenia do zakończenia okupacji i ustanowienia rządu tymczasowego.
Blackwill odchodzi dosłownie w parę godzin po ogłoszeniu rezygnacji koordynatora ds. polityki antyterrorystycznej rządu Cofera Blacka.