Dyduch o Socjaldemokracji
Sekretarz generalny SLD Marek Dyduch powiedział Polskiemu Radiu Wrocław, że na razie nie ma sygnałów o masowym przechodzeniu działaczy Sojuszu do nowego ugrupowania. "Zakładam, że inicjatywa Marka Borowskiego na razie ograniczy się do 20-30 posłów, którzy odejdą z SLD i nie sądzę, by członkowie partii masowo z niej odchodzili" - powiedział Marek Dyduch.
26.03.2004 | aktual.: 26.03.2004 12:15
Jego zdaniem, w nowej sytuacji konieczna będzie współpraca lewicowych partii. "Jesteśmy skazani na współpracę, ponieważ rząd, jaki by nie był, musi mieć zaplecze polityczne w parlamencie" - wyjaśnił Sekretarz generalny SLD. Dodał, że jeśli nowe ugrupowanie chce myśleć o wyborach w przyszłym roku, to z oczywistych przyczyn musi wspierać rząd.
Marek Dyduch nie chciał komentować informacji o możliwej rezygnacji Leszka MIllera ze stanowiska premiera. Zdaniem sekretarza generalnego SLD, wszystko rozstrzygnie się jutro podczas posiedzenia rady krajowej Sojuszu.
