Dyduch: nie ma sensu zmieniać Belki
Sekretarz generalny SLD Marek Dyduch powiedział, że wysuwanie nowego kandydata na premiera w miejsce Marka Belki nie jest dobrym pomysłem. Do takiego ruchu namawia Sojusz Unia Pracy, która twierdzi, że rząd Belki nie uzyska wymaganego poparcia w Sejmie.
Marek Dyduch na antenie radiowej Trójki zapewnił, że SLD nadal popiera Marka Belkę. Sekretarz generalny Sojuszu dodał, że nowy rząd - zdaniem SLD - musi realizować plan uzdrowienia finansów publicznych Jerzego Hausnera. Marek Dyduch wykluczył rezygnację jego partii na obecnym etapie z popierania premiera Marka Belki i planu Hausnera. Zdaniem gościa Trójki, uzyskanie poparcia Sejmu dla rządu premiera Belki jest możliwe. W poprzednim głosowaniu gabinet Marka Belki nie uzyskał w Sejmie wotum zaufania.
Marek Dyduch ponadto zaznaczył, że klub parlamentarny SLD powinien w całości opowiedzieć się za przyjęciem raportu komisji śledczej badającej sprawę Lwa Rywina autorstwa Anity Błochowiak. Wcześniej w głosowaniu, raport posłanki SLD przyjęła komisja śledcza, tym samym uznając go formalnie za swe stanowisko. Według Anity Błochowiak, Lew Rywin działał sam i z własnej inicjatywy, a nie istniała żadna stojąca za nim "grupa trzymająca władzę". Głosowanie Sejmu nad kontrowersyjnym raportem Anity Błochowiak ma się odbyć w piątek.