Dwujęzyczne tablice wracają do gminy Puńsk
Wójt gminy Puńsk zdecydował, że przywróci dwujęzyczne tablice z nazwami miejscowości. Poinformował o tym na zjeździe Wspólnoty Litwinów w Polsce (WLwP), której zarząd obradował w Puńsku. Tablice zniszczyli wandale w sierpniu br.
27.11.2011 | aktual.: 27.11.2011 19:08
Wójt gminy Puńsk Witold Liszkowski powiedział, że podczas zjazdu WLwP była dyskusja na temat tego, czy przywrócić tablice. - Były różne głosy, jedne za, drugie przeciw. Potem zdecydowałem, że dwujęzyczne tablice wrócą na miejsce - dodał Liszkowski.
Wójt powiedział, że tablice zostaną zamontowane najprawdopodobniej w ciągu tygodnia i że to ostateczna decyzja w tej sprawie.
Pod koniec sierpnia w 14 miejscowościach gminy nieznani sprawcy zamalowali farbą 28 tablic z nazwami miejscowości po polsku i litewsku oraz jeden pomnik, na którym namalowano farbą znak nacjonalistycznej organizacji Falanga. Zniszczyli także i oblali farbą obelisk, który był przygotowywany dla upamiętnienia litewskiego poety Albinasa Żukauskasa. Sprawców dotąd nie wykryto. W połowie września pracownicy gminy zdjęli zamalowane tablice.
Litwini zastanawiali się, czy tablice należy założyć z powrotem czy nie. W październiku radni gminy Puńsk ustalili, że należy je przywrócić, ale wójt wstrzymał się z decyzją. W niedzielę zmienił zdanie.
W 2010 roku w gminie Puńsk przeprowadzono konsultacje w 33 wsiach, z których 30 opowiedziało się za dwujęzycznymi nazwami.
Litwini to jedna z najmniejszych mniejszości w Polsce. Według spisu ludności z 2002 roku, jest ich 5,8 tys. Sami Litwini szacują, że jest ich trzy razy więcej. Największe skupiska Litwinów są w powiecie sejneńskim, w gminie Puńsk i Sejny.
Możliwość używania dwujęzycznych nazw miejscowości, jak również używania języków mniejszości jako pomocniczych, daje samorządom ustawa o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym. Chodzi o samorządy, na terenie których nie mniej niż 20% ogółu mieszkańców gminy deklaruje przynależność do mniejszości narodowej.
W Podlaskiem w ostatnich kilku miesiącach miało miejsce kilka rasistowskich i nacjonalistycznych ekscesów. W Białymstoku wandale w miejscu dawnego cmentarza żydowskiego zniszczyli utworzoną tam z bukszpanu gwiazdę Dawida, a z wyrwanych z ziemi i połamanych krzewów, w jej środku ułożyli swastykę. Był również incydent z antysemickimi i nazistowskimi napisami na pomniku upamiętniającym ofiary mordu w Jedwabnem, z napisami na synagodze w Orli czy próby podpalenia Domu Kultury Muzułmańskiej w Białymstoku.