Dwoje Polaków przeżyło katastrofę samolotu w Rosji
124 osoby zginęły w katastrofie samolotu rosyjskich linii lotniczych Sibir w Irkucku. 71 osób (w tym dwoje Polaków) zostało rannych - poinformowało agencję ITAR-TASS przedstawicielstwo Ministerstwa do Spraw Nadzwyczajnych w obwodzie irkuckim.
Zobacz galerię:
Katastrofa rosyjskiego samolotu
Na pokładzie znajdowało się łącznie 204 ludzi - 193 pasażerów, 8 członków załogi i trzy osoby nieumieszczone na liście lotu. Nadal nieznany jest los 12 ludzi. Samolotem leciało 14 dzieci - na wakacje nad Bajkałem.
Do Irkucka leciało łącznie 12 cudzoziemców: oprócz dwojga Polaków, trzech obywateli Niemiec, dwóch Azerbejdżanu, dwóch Białorusi i trzech Chin. Stan obojga Polaków jest dobry - mężyczna wyszedł z katastrofy w bardzo dobrym stanie, a kobieta doznała kontuzji nogi. Oboje przebywają już w hotelu przy lotnisku.
Tomasz Gorzkiewicz, który wraz Aldoną Widawską leciał przez Irkuck na wakacje do Mongolii, powiedział, że czuje się dobrze. Jego koleżanka ma nogę w gipsie; jest podejrzenie jej złamania.
Samolot lądował w Irkucku we mgle. Już był na pasie startowym, kiedy zjechał z lądowiska i zawadził prawym skrzydłem o budynki(...) Stewardesa otworzyła drzwi z tyłu. Mieliśmy szczęście, że siedzieliśmy na samym końcu. Zeskoczyliśmy na nadmuchiwany materac. W ten sposób się uratowaliśmy - powiedział Gorzkiewicz.
Niektórzy pasażerowie, którym udało się samodzielnie wydostać z samolotu, są już w domu.
Lecący z Moskwy samolot typu Airbus A-310 zjechał w niedzielę rano z pasa startowego podczas lądowania w Irkucku, uderzył w betonową przeszkodę i zapalił się. Przednia część maszyny uległa całkowitemu zniszczeniu. Pożar ugaszono dopiero po ponad 2 godzinach.
Samolot lądował w deszczu. Pilot "wylądował i zameldował o tym kontrolerowi lotów, po czym połączenie zostało zarwane" - powiedział minister transportu Igor Lewitin, który kieruje rządową komisją ds. zbadania przyczyn katastrofy.
Do tragedii doszło ok. godz. 8.00 czasu miejscowego (1.00 czasu polskiego).
Maszyna została wyprodukowana w 1987 roku i miała na koncie 52 tys. godzin lotu.
Prezydent Rosji Władimir Putin złożył kondolencje rodzinom i bliskim ofiar katastrofy. 10 lipca ogłoszono w Rosji dniem żałoby.
Przyczyny katastrofy będą znane dopiero po zbadaniu czarnych skrzynek - powiedziała rzeczniczka Prokuratury Generalnej Marina Gridniewa. Dodała, że rozpatruje się kilka przyczyn, w tym usterkę techniczną i "czynnik ludzki".
Agencja Ria Novosti powołując się na źródła w komisji dochodzeniowej podała, że przyczyną katastrofy mogła być awaria systemu hamowania samolotu po jego przyziemieniu. Tak wynika z pierwszych ustaleń.
Małgorzata Wyrzykowska