Dwóch żołnierzy USA zginęło w Tikricie
Dwóch żołnierzy amerykańskich zginęło, a czterech zostało rannych w wybuchu, do jakiego doszło w sobotę rano w irackim mieście Tikrit, 180 kilometrów na północ od Bagdadu - podały wojska amerykańskie.
13.03.2004 | aktual.: 13.03.2004 08:40
Ok. godz. 5 czasu lokalnego (godz. 3 czasu polskiego) w centrum opanowanego przez Amerykanów miasta miała miejsce głośna eksplozja - podał kapitan Tim Crowe. Żołnierze, którzy w niej ucierpieli, pochodzili z 18. dywizji piechoty amerykańskiej - dodał.
Przyczyny wybuchu nie są na razie znane. Tikrit to rodzinne miasto byłego przywódcy Iraku Saddama Husajna i centrum oporu Irakijczyków przeciw amerykańskiej okupacji ich kraju.
Jak podaje Pentagon, od czasu ogłoszenia zakończenia działań wojennych w Iraku 1 maja ubiegłego roku, w tym kraju zginęło 269 żołnierzy USA.