Dwóch nastolatków strzelało z wiatrówki do ludzi
Dwóch 16-latków strzelało z wiatrówki do przechodniów. Jedna osoba została ranna - poinformowała rzeczniczka łódzkiej policji Joanna Kącka. Nastolatkami zajmie się Sąd Rodzinny.
17.05.2013 | aktual.: 17.05.2013 11:12
O strzelaniu do przechodniów poinformowali policję lokatorzy jednego z bloku przy ul. Rydla w Łodzi. Idąca ulicą kobieta poczuła w pewnym momencie najpierw ukłucie, a później ból w nodze. Zauważyła na jednym z pięter budynku młodego chłopaka w wieku około 13-14 lat.
Policja ustaliła, że jeden z lokatorów budynku przy ul. Rydla ma wiatrówkę. Podejrzenia padły na jego 16-letniego syna. Po rozmowie z funkcjonariuszami chłopak przyznał się, że wraz z kolegą strzelał z wiatrówki ojca do przechodniów. Z ich wyjaśnień wynika, że dla zabawy strzelali z okna zarówno do przedmiotów jak i do osób przebywających na boisku, a także idących chodnikiem ludzi. Kobieta, którą trafili w nogę wymagała interwencji lekarza.
Sprawa nastolatków trafi do Sądu Rodzinnego, który podejmie decyzję co do środków wychowawczych.