Dwie ofiary śmiertelne wichury na Krymie
Dwie osoby zginęły w nocy z czwartku na piątek
w wyniku wichury szalejącej nad ukraińskim Krymem. Wiatr
osiągający prędkość 126 kilometrów na godzinę wyrywał drzewa i
zrywał dachy. Wiele miejscowości na południu i południowym
wschodzie Ukrainy zostało pozbawionych energii elektrycznej.
W stolicy Krymu, Symferopolu, złamany konar drzewa przygniótł kobietę, która poniosła śmierć na miejscu. W Sewastopolu prąd z zerwanego przewodu śmiertelnie poraził mężczyznę. Różnego stopnia obrażenia odniosły w rezultacie wichury co najmniej 23 osoby.
Wiatr, któremu towarzyszyły ulewne deszcze wyrządził znaczne straty materialne. W 1800 miejscowości na terytorium całej Ukrainy nie ma prądu, na Krymie - 387, podało ukraińskie ministerstwo ds. sytuacji nadzwyczajnych.