W czwartek po południu z zakładu karnego we Wronkach (woj. wielkopolskie) zbiegło dwóch więźniów. Odsiadywali karę za kradzież z włamaniem i rozbój.
Do tej pory nie wiemy jak to się stało. Więźniowie pracowali na budowie w tzw. systemie zmniejszonego dozoru. Pilnował ich jeden funkcjonariusz - powiedziała w piątek kpt. Iwona Ptak, rzeczniczka więzienia we Wronkach.
Więźniowie oddalili się z miejsca pracy i nikt tego nie zauważył.(mis)