Dwaj ranni w wypadku na poligonie wyszli ze szpitala
Dwaj żołnierze, którzy w wypadku na
poligonie w Wicku Morskim odnieśli niegroźne rany,
zostali wypisani ze szpitala - poinformował dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Słupsku, Ryszard Stus.
18.10.2007 | aktual.: 18.10.2007 19:07
"Stan trzeciego, najciężej rannego żołnierza, który przeszedł skomplikowaną operację neurochirurgiczną głowy stabilizuje się. W niedzielę mężczyzna ma być wybudzany ze śpiączki farmakologicznej" - powiedział Stus.
Do wypadku na Centralnym Poligonie Sił Powietrznych doszło we wtorek w nocy, w czasie ćwiczeń 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej z Międzyrzecza (Lubuskie).
Około. godz. 21 w czasie przygotowania się do nocnego strzelania dywizjonu artylerii przeciwlotniczej, wyposażonego w sprzężone 23- milimetrowe działka ZU-23/2 na podwoziu samochodu ciężarowego Star 266, z jednego z działek padł niekontrolowany strzał w kierunku innego samochodu.
Trafiona pociskiem ciężarówka przewróciła się. Pocisk zabił kierowcę pojazdu, szeregowego Grzegorza Salomona, trzech pozostałych żołnierzy odniosło rany.
Sprawa jest badana przez Żandarmerię Wojskową, Garnizonową Prokuraturę Wojskową Gdyni i specjalną komisję dowódcy wojsk lądowych.