Dwaj posłowie Samoobrony "nie wytrzymali napięcia"
Posłowie Waldemar Nowakowski i Mirosław Krajewski wystąpili z klubu Samoobrony. Informację tę potwierdził rzecznik partii Mateusz Piskorski. Dodał, że być może "nie wytrzymali napięcia".
24.07.2007 | aktual.: 24.07.2007 22:17
Mateusz Piskorski powiedział, że posłowie Waldemar Nowakowski i Mirosław Krajewski nie podali powodów decyzji o wystąpieniu z Samoobrony. Być może w tych trudnych dla koalicji momentach ich emocje okazały się zbyt rozchwiane i nie wytrzymali napięcia - powiedział.
Według pełniącego obowiązki szefa klubu Samoobrony Krzysztof Sikora, uzasadnienie nie jest potrzebne, ponieważ - jego zdaniem - obaj posłowie byli zainteresowani jedynie tym, by zasiadać w Sejmie. Nieważne z jakich list by się dostali - powiedział.
Obaj posłowie zasilili szeregi posłów niezrzeszonych. Krzysztof Sikora jest przekonany, że będą głosowali tak samo, jak Prawo i Sprawiedliwość. Przewodniczący klubu nie wyklucza, że w przyszłości mogą wstąpić do tego klubu parlamentarnego.
Sikora nie wie, czy jacyś inni posłowie zamierzają opuścić klub Samoobrony. Przewodniczący zdradza jednak, że cały czas posłowie Samoobrony są namawiani na zmianę klubowych barw.
Krajewski powiedział, że decyzję o odejściu z klubu podjął kilka dni temu i była ona podyktowana powodami "osobistymi". Poseł zaznaczył, że jest na wakacjach i nie wie, czy którykolwiek z jego dotychczasowych kolegów klubowych zamierza jeszcze opuścić szeregi Samoobrony.
Również Nowakowski powiedział wieczorem w TVN24, że nie wie, czy ktoś jeszcze planuje odejść z klubu Samoobrony, bo nie rozmawiał o tym z innymi posłami. Nie chciał mówić o swoich motywach odejścia z klubu. Powiedział jedynie, że była to jego samodzielna i przemyślana decyzja. Zadeklarował, że nie uważa się za uciekiniera i nie zamierza wstąpić do klubu PiS. Pozostanie - jak mówił - posłem niezrzeszonym, ale popierającym rząd.
Obaj posłowie weszli do Sejmu z okręgu toruńskiego.
Nowakowski, z zawodu inżynier elektryk, wzbudził kontrowersje jako współautor projektu o wielkopowierzchniowych obiektach handlowych. Sejmowa opozycja zarzucała mu złamanie zasady bezinteresowności przy tworzeniu tej ustawy, wskazując, że Nowakowski jest założycielem i udziałowcem sieci handlowej "Lewiatan", konkurującej ze sklepami wielkopowierzchniowymi. Nowakowski odpierał zarzuty, twierdząc, że jest właścicielem tylko jednego sklepu o powierzchni tysiąca metrów, a zaangażował się w prace nad projektem, bo zna się na tej tematyce.
Poseł Nowakowski jest również członkiem komisji śledczej do spraw banków. Pytany, czy Nowakowski nadal będzie zasiadał w komisji, rzecznik Samoobrony powiedział, że jest za wcześnie żeby o tym mówić. Dodał, że w tej sprawie musi się zebrać prezydium klubu, a być może cały klub parlamentarny i przedyskutować ewentualną nowa kandydaturę.
Krajewski w Samoobronie zajmował się tematyką oświaty; jest wiceszefem sejmowej komisji edukacji, nauki i młodzieży.
Od początku tej kadencji sejmowy klub Samoobrony opuściło lub zostało z niego usuniętych 12 posłów. Obecnie klub ten liczy 44 osoby.