PolskaDwaj bandyci złapani po napadzie na konwój bankowy

Dwaj bandyci złapani po napadzie na konwój bankowy

Policja złapała dwóch podejrzanych o bezskuteczny napad na konwój z pieniędzmi w Połańcu (Świętokrzyskie). Trzeci bandyta jest nadal poszukiwany - podała wieczorem policja.

Dwóch mężczyzn, w tym jednego z ranami postrzałowymi głowy, znaleziono w miejscowości Grabki Duże, na terenie firmy trudniącej się sprzedażą nawozów sztucznych. Odkryto tam również cztery sztuki broni i palnej - poinformował komisarz Krzysztof Skorek z zespołu prasowego komendanta świętokrzyskiej policji.

Ranny mężczyzna został odtransportowany do Kielc karetką pogotowia w asyście radiowozów - dodał Skorek.

Napadu na konwój przewożący pieniądze dla Banku Inwestycji Społeczno-Ekonomicznych dokonano po południu. Bandytom nie udało się zrabować pieniędzy. Ostrzelani przez ochroniarza uciekli srebrnym audi z niemieckim numerem rejestracyjnym HER 698H. Policja podjęła pościg. Najpierw znaleziono auto porzucony przez napastników.

Samochód znaleziono w Wolicy, osiem kilometrów od Połańca. O tym, gdzie został pozostawiony poinformował policję telefonicznie anonimowy rozmówca ze Staszowa - powiedziała rzeczniczka komendanta świętokrzyskiej policji nadkom. Elżbieta Różańska-Komorowicz.

Według niej, pojazd był przestrzelony i miał zbite dwie szyby, Jak ustalono, został skradziony 12 czerwca w Kielcach.

Rzeczniczka dodała, że białe cinquecento, w którym w czasie napadu - około godz. 12.30 - kilkadziesiąt metrów od banku, widziano jednego z bandytów, miało fałszywą tablicę rejestracyjną.

Według Różańskiej-Komorowicz, policja przesłucha w sprawie napadu kilkuset świadków, którzy widzieli to zajście bezpośrednio na ulicy lub z sąsiedztwa.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)