Dwa przypadki sepsy w Radomiu - jeden z pacjentów zmarł
Prawdopodobnie sepsa była przyczyną śmierci 57-letniego lekarza z Radomia, który zmarł w Wojewódzkim Szpitalu
Specjalistycznym (WSzS) w Radomiu.
19.11.2007 | aktual.: 19.11.2007 16:49
O życie walczy też inny 21-letni pacjent, u którego stwierdzono tę chorobę - poinformowała Bożenna Pacholczak z WSzS.
Oba przypadki zachorowania na sepsę bada radomski sanepid.
Jak poinformowała rzeczniczka Powiatowej Stacji Sanitarno- Epidemiologicznej w Radomiu Beata Nowak, we wtorek odbędzie się w PSSE konferencja prasowa na temat sepsy.
Jak powiedziała Pacholczak, 57-letni lekarz, który pracował w miejscowych poradniach, zgłosił się w czwartek na oddział ortopedyczny Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu ze zwichniętą nogą.
Objawy nie wskazywały na sepsę. Okazało się jednak, że mężczyzna był osłabiony, a zwichnięcie nogi było efektem osłabienia organizmu. Po pobraniu krwi do analizy chory stracił przytomność i od razu został przeniesiony ma Oddział Intensywnej Opieki Medycznej. Zastosowano właściwe leczenie, mimo to pacjent zmarł w nocy z soboty na niedzielę - powiedziała Pacholczak.
Drugi z pacjentów z sepsą to 21-letni mężczyzna, który nadal w stanie ciężkim przebywa na OIOM-ie. Jest to młody człowiek, więc ma większe szanse na przeżycie - dodała Pacholczak.