Dwa izraelskie naloty w Strefie Gazy
Izrael dokonał przed świtem nalotów na cele w Strefie Gazy - podała
rzeczniczka izraelskiej armii. Samoloty ostrzelały mosty w Beit
Hanun. Ostrzelano też obóz palestyńskich uchodźców w Chan Junis.
27.09.2005 | aktual.: 27.09.2005 07:29
Izraelskie samoloty ostrzelały trzy mosty w rejonie Beit Hanun w północnej części Strefy Gazy - powiedziała agencji AFP rzeczniczka armii. - Mosty te pozwalały palestyńskim bojownikom docierać na obszar, skąd mogli rakietami Kassim atakować izraelskie cele.
Dwa z mostów zostały zniszczone. W Beit Hanun nikt nie został ranny.
W Chan Junis, według palestyńskich przedstawicieli bezpieczeństwa, pociski wystrzelone przez śmigłowce trafiły w biuro należące do ugrupowania Fatah i w kantor, który był - według armii izraelskiej - przykrywką dla islamskiego ugrupowania Hamas.
Najgorszy wybuch przemocy od czasu zakończeniu wycofania Izraela z okupowanego przez 38 lat terytorium rozpoczął się w piątek, kiedy w wybuchu zginęło 16 osób w Gazie.
Izrael podczas weekendu, w odwecie za ostrzelanie rakietami z terytorium Strefy Gazy izraelskich miast, rozpoczął ofensywę przeciwko palestyńskim bojownikom. Hamas zaprzestał rakietowych ataków na Izrael, kiedy w niedzielę zginął podczas nalotu izraelskiego jeden z przywódców Dżihadu.
W poniedziałek izraelski premier Ariel Szaron wygrał głosowanie w swojej partii, które uważano za referendum w sprawie jego przywództwa w Likudzie. Członkowie partii opowiedzieli się przeciwko propozycji przeciwników Szarona, aby przełożyć prawybory na listopad. Główny rywal Szarona, Benjamin Netanyahu chciał wcześniejszych wyborów, aby wykorzystać rozgoryczenie i gniew na Szarona spowodowany niedawnym wycofaniem się Izraela ze Strefy Gazy.