PolskaDuży wzrost zakażeń. Andrusiewicz zdradził dane

Duży wzrost zakażeń. Andrusiewicz zdradził dane

Niepokojące doniesienia z Ministerstwa Zdrowia. Rzecznik resortu poinformował, że wtorkowa liczba nowych zakażeń będzie o 60 proc. większa niż tydzień temu.

Duży wzrost zakażeń. Andrusiewicz zdradził dane
Duży wzrost zakażeń. Andrusiewicz zdradził dane
Źródło zdjęć: © East News | Krzysztof Radzki
oprac. EMW

Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz był gościem programu w Polsat News.

- Dzisiejsze liczby będą blisko 60 proc. większe niż jeszcze tydzień temu - powiedział. Jak podkreślił, 1/3 wszystkich zakażeń występuje w dwóch województwach: lubelskim i podkarpackim.

Przypomnijmy, że dokładnie tydzień temu, 5 października, resort przekazał informację o 1325 przypadkach zakażeń. Oznacza to, że we wtorek liczba nowych przypadków przekroczy 2 tysiące.

Zobacz też: Jacek Ozdoba o Bąkiewiczu i protestach po decyzji TK. "Żuleria polityczna"

Andrusiewicz podkreślił, że bez problemu można zauważyć, że w województwach, gdzie "szczepień jest więcej, do szpitali trafia mniej osób, jest też mniej zakażeń, ale przede wszystkim (...) przebieg epidemii jest tam dużo bardziej łagodny". Rzecznik dodał, że aż 99 proc. pacjentów przebywających pod respiratorami to osoby niezaszczepione.

Czwarta fala. Ile będzie zakażeń?

Rzecznik resortu zdrowia odniósł się także do możliwego scenariusza rozwoju czwartej fali koronawirusa w Polsce. Andrusiewicz przyznał, że "idziemy ścieżką wzrostu do 5 tys. zakażeń (dziennie) na koniec października".

Podobną kalkulację przedstawił w ubiegłym tygodniu minister zdrowia. Niedzielski przekonywał jednak, że taki rozwój epidemii nie będzie oznaczał paraliżu służby zdrowia.

- Na razie jesteśmy w takim scenariuszu, że prognozujemy na koniec października liczbę dziennych zakażeń mniej więcej na poziomie 5 tys. To nie jest problem z punktu widzenia infrastruktury covidowej. Liczba łóżek przygotowanych przez wojewodów i plany ich rozwijania to już rzecz, która jest w pewnym sensie dopracowana. Tutaj nie ma zagrożenia dla wydolności - powiedział.

Źródło: PAP/Polsat News/WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (153)