Duże koncerny stawiają na uczniów techników zawodowych
Trafić do technikum mechatronicznego w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Piotrkowie to jak wygrana na loterii. Etat w międzynarodowej firmie Haering absolwenci mają w kieszeni. Będą produkować super precyzyjne części do aut, m.in. Audi i Mercedesów - informuje "Polska".
Znalezienie wykwalifikowanej kadry w Piotrkowie nie było łatwe. Dlatego Haering zaczął współpracę z ZSP nr 1. Młodsi uczniowie mają czterotygodniowe praktyki w piotrkowskiej fabryce koncernu, a starsi ćwiczą programowanie na nowoczesnych symulatorach i poznają maszyny pomiarowe w fabrycznym laboratorium. W przyszłym roku szkoła dostanie od firmy robota przemysłowego i maszyny pomiarowe za 100 tys. euro.
Na klasy patronackie stawia też szwedzki koncern budowlany Skanska. Uczniowie łódzkiego ZSP nr 14 zyskują doświadczenie, pomagając przy budowie nowego gmachu Uniwersytetu Łódzkiego. W przyszłym roku klasy patronackie w Aleksandrowie Łódzkim otworzą koncerny Procter & Gamble i ABB. Obie firmy budują tu swoje fabryki.
Ze szkołami współpracują też rodzime firmy, którym również brakuje pracowników. W takiej sytuacji znalazły się zakłady mięsne Grot ze Starowej Góry. Rocznie na praktyki przyjmują 10 absolwentów łódzkiego technikum spożywczego.
Współpracujemy z firmami Geberit, Vawin i Sanitec Koło, liderami na rynku urządzeń sanitarnych. Zatrudniają już naszych trzecioklasistów. Odkąd uczniowie zarabiają 1000-1200 zł, nie mam kłopotów z naborem - cieszy się Janusz Bęben, dyrektor ZSP nr 3 w Łodzi.
Ryszard Kaźmierczak, dyrektor LI LO w Łodzi, chce uruchomić klasę samochodówki. Jest już po słowie z dilerami Renault i Forda, którzy najlepszym uczniom zaoferują stypendia. Wypłaci je też Polmo, producent części samochodowych.
Stypendia dostają też studenci kierunków technicznych. Na Politechnice Łódzkiej najlepszym wypłaca je światowy koncern General Electrics. Rocznie dostają 3 tys. euro. (PAP)