Trwa ładowanie...
drrbbf2
23-01-2012 19:20

Dusił żonę, aż straciła przytomność. "To nie ja, to duchy"

Policjanci wezwani do jednego z mieszkań w miejscowości Fond du Lac (stan Wisconsin) w USA przeżyli nie lada zaskoczenie - podaje serwis "NY Daily News". Pewien mężczyzna dotkliwie pobił swoją żonę, a funkcjonariuszom tłumaczył, że "zrobiły to duchy".

drrbbf2
drrbbf2

Policję zaalarmowali sąsiedzi państwa West zaniepokojeni głośnymi krzykami. Po wejściu do środka śledczy zobaczyli dotkliwie pobitą żonę Michaela, Rebeccę. Kobieta powiedziała policjantom, że wraz z mężem pokłóciła się o sprawy finansowe, po czym ten kilka razy uderzył ją w twarz, a później dusił, dopóki nie straciła przytomności.

Kiedy policjanci zapytali pana West co się stało, ten zaczerwienił się i próbował wymigać się od odpowiedzi na pytanie. Po chwili stwierdził, że jego żona kilka razy upadła, przez co zraniła sobie twarz. Zapytany skąd na jej szyi ślady po duszeniu, stwierdził, że "zrobiły to duchy".

Mężczyzna został aresztowany. Wkrótce usłyszy zarzuty, zostanie także skierowany na badania psychiatryczne.

drrbbf2
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
drrbbf2
Więcej tematów