Duńskie "nie" dla uzbrojonych strażników w samolotach
Minister transportu Danii Flemming Hansen wypowiedział się w czwartek przeciwko decyzji władz USA, które postawiły przed zagranicznymi przewoźnikami lotniczymi wymóg lokowania uzbrojonych strażników na pokładach niektórych samolotów, utrzymujących komunikację ze Stanami Zjednoczonymi.
01.01.2004 | aktual.: 01.01.2004 18:47
"Jest to bardzo zły pomysł. Umieścić w samolotach strażników pod bronią to tak, jakby powiedzieć, że terroryści wygrali" - powiedział minister w wywiadzie dla czwartkowego wydania dziennika "Politiken".
Duński minister uważa, że rozwiązanie takie należy odrzucić. "Strzelanina - między strażnikami i ewentualnymi porywaczami samolotu - na wysokości 10 tys. metrów jest mało obiecującą perspektywą" - powiedział, przyłączając się do podobnych obaw w tej kwestii wyrażonych przez duńskich pilotów z linii lotniczych SAS oraz przez zarządy lotnictwa cywilnego Danii, Norwegii i Szwecji.
"Myślę, że powinniśmy znaleźć inne rozwiązania dla poprawy bezpieczeństwa" - podkreślił Hansen, wyrażając gotowość rozmów z Amerykanami na temat wzmocnienia środków bezpieczeństwa na ziemi i na lotniskach.
"Preferowałbym wprowadzenie dodatkowych kontroli zabezpieczających, nawet bardzo długich i szczegółowych, dla pasażerów odlatujących do Stanów Zjednoczonych, byleby uniknąć wprowadzania na pokład samolotów uzbrojonych agentów, w wyniku czego podróż będzie wszystkim działała na nerwy" - powiedział duński minister.