Dumni z bycia Polakami - parada w Chicago
Ulicami Chicago, miasta o największej liczbie Polaków poza granicami kraju, przeszła w sobotę doroczna parada dla uczczenia Konstytucji 3 maja. Tegoroczne święto Polonii miało inny niż zwykle charakter. Zrezygnowano wprawdzie z wcześniejszego pomysłu nadania jej żałobnego charakteru, ale organizatorzy apelowali "o zachowanie godnego tonu parady".
Wśród wielotysięcznego tłumu (według szacunkowych danych ponad 5 tys. osób) pojawiły się flagi z kirem, portrety Lecha i Marii Kaczyńskich oraz symboliczne krzyże z nazwiskami ofiar katastrofy pod Smoleńskiem.
Hasło tegorocznej, 119 parady, brzmiało: "Fryderyk Chopin – polski dar dla świata". Marszałkiem parady był prezes Związku Podhalan w Ameryce, Stanisław Zagata, wicemarszałkami Barbara Poniatowska-Ciepiela z ramienia Związku Harcerstwa Polskiego oraz weterani II wojny światowej. Królową została wybrana 21-letnia Sylwia Prokopowicz.
Jak co roku to majowe święto przyciągnęło do centrum miasta wielu młodych ludzi, którzy ubiorem i flagami manifestowali swoją polskość.
Paradzie towarzyszą liczne dodatkowe imprezy zaplanowane na majowy weekend. Bezpośrednio po jej zakończeniu w reprezentacyjnym miejskim parku Granta w centrum metropolii, zaplanowano koncert polskiej muzyki poważnej, natomiast przy popularnym Centrum Kopernikowskim występują polscy artyści, m.ni. Izabela Trojanowska i Ryszard Rynkowski.
Honorowym marszałkiem tegorocznej parady miał być prezydent Lech Kaczyńskiego, który wraz z małżonką miał przybyć do Chicago 30 kwietnia.