PolitykaDrwiny z Roberta Biedronia. TVP Info pokazało kontrowersyjne wideo

Drwiny z Roberta Biedronia. TVP Info pokazało kontrowersyjne wideo

Po sieci zaczyna krążyć wideo, na którym widać dwóch mężczyzn wulgarnie obrażających Roberta Biedronia. Materiał został pokazany w Telewizji Publicznej. - To obrzydliwe - mówi w rozmowie z WP Krzysztof Śmiszek.

Drwiny z Roberta Biedronia. TVP Info pokazało kontrowersyjne wideo
Źródło zdjęć: © TVP Info
Anna Kozińska

"Czy ktoś może potwierdzić autentyczność tego nagrania?" - zapytał na Twitterze użytkownik Ojciec Dyrektor. Zamieścił film obrażający Roberta Biedronia. Grafika świadczy zaś o tym, że został pokazany w TVP Info.

Internauci szybko sprawdzili, że materiał rzeczywiście ukazał się w Telewizji Polskiej, a konkretnie w programie "W tyle wizji" - 3 października. Wywołani pracownicy TVP jak dotąd nie zareagowali.

Co jest na wideo? Widzimy Biedronia, który przy znaku "Kielce" znajduje scyzoryk i komentuje: "Kto by się spodziewał znaleźć w Kielcach scyzoryk?". Później w podobnej scenerii występują dwaj mężczyźni. Oni z kolei przy znaku "Rymanów" znajdują pedał. Powtarzają nieco zmodyfikowane zdanie wypowiedziane przez lidera Wiosny: - Kto by się spodziewał znaleźć w Rymanowie pedała? Pozdrowienia od scyzoryków.

Prowadzący program nie byli zniesmaczeni filmem. Choć Stanisław Janecki przyznał, że "dowcip jest mało wyrafinowany", dodał, że autorzy zostali "sprowokowani" przez Biedronia.

"Obrzydliwe"

Na film zareagowała między innymi dziennikarka Joanna Miziołek. "Dno dna" - oceniła. - To jest po prostu skandal, to jest obrzydliwe - powiedział w rozmowie z WP Krzysztof Śmiszek, nowy poseł, prywatnie partner Roberta Biedronia.

- To, co mówią politycy i dziennikarze oraz osoby, które mają wpływ na kształtowanie opinii publicznej, może przeistoczyć się w tragedię. Dla mnie to jest jakaś zakamuflowana próba groźby - podkreślił.

- Telewizję publiczną mimo wszystko oglądają miliony ludzi. Kiedy sam prowadziłem kampanię wyborczą, to widziałem, jak szczucie przez telewizję publiczną na osoby LGBT przechodzi w hejt na konkretne osoby. Niech pan Janecki i pan Kurski wezmą odpowiedzialność, za wszystko, co się może wydarzyć - zaznaczył Śmiszek.

Jak dodał, jako prawnik pomaga ofiarom dyskryminacji, również pobitym i zastraszanym za orientację seksualną. Jest przekonany, że te tragedie by się nie wydarzyły, gdyby nie szczucie przez niektórych polityków i dziennikarzy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (62)