Drugie dożywocie?
Prokurator zażądał wczoraj kary dożywotniego więzienia dla wielokrotnego zabójcy, Daniela Sz. W maju 2002 r. udusił swoją babcię. W lipcu – zamordował ekspedientkę pod Rawiczem. We wrześniu zaatakował w Zakrzewie młodą kobietę i udusił jej 13-miesięcznego synka. Nie miał wtedy jeszcze 20 lat.
Do lipcowego zabójstwa 20-letniej Marzeny W. Daniel Sz. przyznał się w początkowej fazie postępowania. Jednak przed sądem odwołał wszystko. Mimo tego, we wrześniu ubr., został za to skazany na dożywocie. Wyrok jest nieprawomocny. Jednak opinię publiczną najbardziej zaszokowała trzecia zbrodnia: napaść w podpoznańskim Zakrzewie.
Daniel przyznał się. Wczoraj prosił sąd o sprawiedliwy wyrok i uniewinnienie dla swojego brata, którego wykorzystywał do stania na czatach podczas napadów na sklepy w Grodzisku (dla Krzysztofa Sz. prokurator zażądał 6 lat). Adwokat Daniela Sz. mógł tylko – wobec ogromu nieszczęść spowodowanych przez oskarżonego – prosić o łagodniejszą niż dożywocie karę. Sąd ogłosi wyrok 19 stycznia.
