Drugi dzień świąt bez listu z KUL‑u - po raz pierwszy od lat
Po raz pierwszy od kilkudziesięciu lat w polskich kościołach w drugi dzień świąt nie będzie czytany list rektora Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. List zastępował często kazanie i towarzyszył tacy, którą przeznaczano na finansowanie tej uczelni.
26.12.2009 | aktual.: 26.12.2009 08:49
Od czasów prymasa Stefana Wyszyńskiego w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia i Wielkanocy zebrana w kościołach taca zasilała KUL. Powstała w 1918 roku uczelnia od czasów powojennych aż do upadku komunizmu nie była bowiem utrzymywana przez państwo.
Od 1991 roku Katolicki Uniwersytet Lubelski zaczął być dotowany z pieniędzy państwowych. Świąteczną tacę wciąż przeznaczano jednak na KUL, lecz z roku na rok była ona coraz mniejsza. Głównie dlatego, że biskupi część pieniędzy przeznaczali na rozwój wydziałów teologicznych w swoich diecezjach. Niedawno Episkopat Polski postanowił, że taca na KUL zbierana będzie raz do roku - w drugi dzień Wielkanocy. Wtedy też czytany będzie list rektora.
W niektórych regionach wieloletnia tradycja została jednak zachowana. W kościołach Archidiecezji Poznańskiej dzisiejsza taca zasili Wydział Teologiczny Uniwersytetu Adama Mickiewicza oraz szkoły katolickie i częściowo także KUL.