Droższy Fakt
Fakt w regionach będzie kosztował 1,10 zł. Decyzje o podwyżce komentują: Zbigniew Bajka i Rafał Oracz.
08.03.2007 07:10
Podwyżka ceny gazety “Fakt”, która obowiązuje od ubiegłego poniedziałku związana jest z kolejną edycją loterii „Fakto!mania”. Jak informuje wydawca, po zakończeniu loterii cena pozostanie ta sama.
„Jest to pierwsza podwyżka od startu dziennika w 2003 roku” mówi nam Michał Fijoł, PR Axel Springer Polska, wydawca gazety. Przypomnijmy, że cena „Faktu” w Warszawie wynosi 1,20 zł, a czwartkowe wydanie z dodatkiem TV kosztuje 1,50 zł.
Na decyzje ASP reaguje największy konkurent w tym sektorze – „Super Express”.
„Zarząd Media Express rozważa sytuacje podniesienia ceny „Super Expressu”. Bacznie obserwujemy sytuację na rynku. Na razie jednak cena „Super Expressu” pozostaje bez zmian” – informuje Piotr Lewak, Zespół PR Media Express.
Codzienne wydanie "SE" w regionach kosztuje 1 zł (w Warszawie 1,20 zł), piątkowe 1,60 zł, a weekendowe 1,50 zł.
Komentarze dla Wirtualnemedia.pl
dr Zbigniew Bajka - medioznawca, Uniwersytet JagielońskiZawsze twierdziliśmy, że wojna cenowa nie jest dobra dla wydawców i nie można wciąż zmniejszać wpływów ze sprzedaży. To jest psucie rynku, choć pozornie służy okresowemu wzrostowi sprzedaży. Springer zdecydował się na niewielki wzrost ceny w trakcie konkursu (Fakto!manii), który zwykle zwiększa zainteresowanie tytułem. Poza tym „Fakt” ma na tyle dużą sprzedaż, zwłaszcza w stosunku do „Super Expressu”, że nawet niewielki spadek zainteresowania dziennikiem z powodu zmiany ceny nie zachwieje jego pozycją. Zresztą nie tylko o zysk tu chodzi (wzrost będzie o ok. 50 tys. złotych, z czego część wezmą kolporterzy), a bardziej o efekt psychologiczny; wydawca „Faktu” pokazuje, że czuje się już dość pewny na rynku i może podnieść cenę, która zresztą w stosunku do kosztów wytwarzania dziennika jest zbyt niska. W ostatnim czasie podniesiona (do 1,50 zł) została także cena innego wysokonakładowego pisma – tygodnika „Naj” (po „relaunchu”).
Można się spodziewać korekt ceny „Super Expressu”, a także innych wysokonakładowych dzienników i czasopism, nie można także wykluczyć pewnego wzrostu ceny „Gazety Wyborczej”, która w tzw. prenumeracie teczkowej kosztuje nawet 1 złoty. Na marginesie: podwyżkę ceny „osładza” się konkursami i gadżetami. Ale także i tu zaczyna się chyba coś zmieniać. Ostatni numer „Naj” trafił do czytelników w trzech mutacjach: pusty, z gadżetem, z DVD („Czterej pancerni i pies”). Ale równocześnie wydawca (G+J) zapowiada ograniczenie w tym roku nakładów gadżetowych na rzecz tworzenia bardziej merytorycznego pisma. Być może jest to też początek ograniczania strumienia gadżetów w polskiej prasie.
Rafał Oracz - dyrektor generalny CR MediaTo zupełnie naturalna sytuacja, w której lider stawia warunki w swojej kategorii. Nie dziwi też decyzja SE o pozostaniu z ceną na poziomie 1 zł. W segmencie pism zasięgowych, do których Fakt również należy, standardowo stosuje się technikę okresowego obniżania ceny po to, żeby zwiększyć sprzedaż, przyzwyczaić czytelników do produktu, zdobyć ich lojalność, żeby potem stopniowo podnosić cenę. Po podwyżce zawsze trochę spadnie sprzedaż, ale i tak ustabilizuje się w końcu na takim poziomie, który jest wyższy niż poziom sprzed promocji cenowej i wydawca wyjdzie na tym na plus. Myślę, że to dopiero pierwsza z serii podwyżek, jakie Axel zastosuje w przypadku Faktu, inaczej nigdy nie wyjdą na zero. Na razie się tego obawiają, więc połączyli to z „Fakto!manią”, która zawsze przynosiła dobre wyniki sprzedaży, ale jak okaże się, że sprzedaż dużo nie spadła po podwyżce (takie są ich doświadczenia z przeprowadzonego eksperymentu), to okres pomiędzy podwyżkami ulegnie skróceniu.