PolskaDrożej za benzynę i papierosy, taniej za kosmetyki

Drożej za benzynę i papierosy, taniej za kosmetyki

Fiskus znów dobiera się do naszych portfeli. Ale na osłodę dostaniemy obniżkę niektórych podatków. Od nowego roku zapłacimy więcej za benzynę i papierosy. Powinny za to spaść ceny kosmetyków i używanych aut. Ta ostatnia zmiana wzbudza najwięcej kontrowersji - pisze dziennik "Słowo Polskie - Gazeta Wrocławska".

04.12.2006 | aktual.: 04.12.2006 10:01

Ponad dwa miliardy złotych więcej z podatku akcyzowego chce w przyszłym roku zebrać fiskus. Podatek będzie ukryty w cenach kupowanych przez nas produktów. Za kieszeń powinni przede wszystkim trzymać się kierowcy i palacze. Mamy za to dobrą wiadomość dla pań – mogą się spodziewać spadku cen perfum, tuszów do powiek czy różu do policzków.

Minister Zyta Gilowska zdecydowała właśnie, że od nowego roku akcyza na benzynę wzrośnie o 25 groszy na litrze. Dzięki temu do budżetu wpłynie dodatkowo prawie 1,3 miliarda złotych. I chociaż podatek zapłacą koncerny paliwowe, to można spodziewać się, że bardzo szybko odbiją sobie straty na kierowcach.

–_ Możemy spodziewać się podwyżki o 30 groszy na litrze_ – wylicza Szymon Araszkiewicz, analityk portalu e.petrol.pl. Nie spodziewa się jednak, by kierowcy zaczęli masowo montować w swoich autach instalacje gazowe. – Paliwo jest towarem, z którego nie rezygnuje się z dnia na dzień. Nowa instalacja to przecież także dodatkowe koszty – mówi Araszkiewicz.

Droższy dymek

Resort finansów nie ma litości dla palaczy. Oni w przyszłym roku oddadzą fiskusowi grubo ponad miliard złotych. Za dymka zapłacą średnio 13 procent więcej. – Paczka papierosów może podrożeć o około 20 groszy– mówi Jerzy Skiba, dyrektor Krajowego Związku Przemysłu Tytoniowego.

Zaznacza, że podwyżka akcyzy nie była dla producentów zaskoczeniem, bo takich kroków od dawna domaga się od nas Unia Europejska. I o ile kierowców podwyżka uderzy po kieszeni od razu, to palacze jeszcze przez kilka miesięcy mogą spać spokojnie. – Firmy tytoniowe mają duże zapasy ze starą akcyzą, dlatego wzrost cen przyjdzie z opóźnieniem – dodaje Jerzy Skiba.

Mniej za puder

Cieszą się ci, którzy lubią dbać o urodę. Od wczoraj została zniesiona akcyza na kosmetyki, a to oznacza, że powinniśmy zapłacić za nie o ponad 10 proc. mniej. – To dobra wiadomość. Może uda mi się na tym zaoszczędzić nawet 30 zł miesięcznie – mówi Małgorzata Górna, wrocławska kosmetyczka. Dodaje , że wszystko zależy od tego, czy producenci i dystrybutorzy nie będą chcieli zachować zysku dla siebie.

– Dezodoranty, perfumy, fluidy, cienie – to produkty, które stanieją – wylicza Blanka Chmurzyńska-Brown, szefowa Polskiego Związku Pracodawców Branży Kosmetycznej. Według niej, Polka wydaje średnio na kosmetyki bardzo mało, bo jedynie 28 zł miesięcznie.

Resort finansów szacuje, że po zniesieniu akcyzy na kosmetyki budżet straci 200 mln zł. – Do kasy państwa wpłynie więcej pieniędzy. Przecież wzrośnie sprzedaż kosmetyków– przekonuje Chmurzyńska-Brown. Dziś polski rynek tej branży jest wart ok. 8,7 miliarda zł.

Więcej szrotów

Od wczoraj obowiązują niższe stawki akcyzy na używane samochody sprowadzane z zagranicy. Zmiany dotyczą aut starszych niż dwuletnie. To wcale nie cieszy przedstawicieli branży motoryzacyjnej.

– Przez takie decyzje nie uda się zahamować napływu starych samochodów, które zniszczyły rynek nowych aut – mówi Rafał Orłowski z Polskiej Izby Motoryzacji. Tylko w tym roku do Polski wjechało już ponad 660 tys. używanych samochodów z Zachodu, w tym 50 tys. na Dolny Śląsk. Sprzedaż nowych aut wyniesie w tym roku ok. 220 tys.

Łukasz Pałka

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)