Drogie polskie klacze
Cenę 300 tys. euro osiągnął w
niedzielę najdroższy koń na aukcji arabów czystej krwi Pride of
Poland w Janowie Podlaskim (Lubelskie). Tyle wylicytował kupiec z
USA za 10-letnią siwą klacz imieniem Palestyna, wyhodowaną w
stadninie w Michałowie.
Ogółem na głównej aukcji sprzedano 18 koni za 1 mln 47 tys. euro. Klacz Eskalopka, również wychowana w Michałowie, osiągnęła cenę 140 tys. euro, Savvannah z Janowa Podlaskiego sprzedana została za 135 tys. euro, a jeszcze jedna klacz z Michałowa, Ekstella, zlicytowana została za 120 tys. euro. Pozostałe konie sprzedane zostały za cenę od 10 do 75 tys. euro.
Najwięcej koni sprzedano do USA. Polskie araby z aukcji w Janowie pojadą też do Argentyny, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Arabii Saudyjskiej, Norwegii, Francji, Brazylii, Anglii i Włoch.
Palestyna osiągnęła tak świetną cenę, bo to elegancka i urodziwa klacz, która może wygrywać najbardziej prestiżowe pokazy świata. Ale w domu mamy jeszcze lepsze konie - powiedział dyrektor stadniny w Michałowie.
Janowska aukcja arabów należy do najbardziej liczących się w świecie. Tu zjeżdżają się hodowcy, aby poznać poziom światowych cen na konie arabskie. W tym roku aukcję zorganizowano już po raz 35. Od ubiegłego roku konie w Janowie licytuje się w euro, wcześniej licytowano je w dolarach.
W zeszłym roku główna aukcja w Janowie przyniosła niespełna 800 tys. euro. Najwyższe ceny osiągnęły dwie klacze - Embella i Elwia - sprzedane po 140 tys. euro każda. Dwa lata temu cenę 220 tys. dolarów osiągnęła klacz Wieża Wiatrów. W 1997 r. ogier Batyskaf zlicytowany został za 450 tys. dolarów.
Najwyższe ceny polskie araby osiągnęły w 1985 r. na aukcji w USA. Klacz Penicylina sprzedana tam została za 1,5 mln dolarów, a Diana - za 1,2 mln dolarów.