Droga Krzyżowa w Jerozolimie
(fot. PAP)
Tysiące katolików - Palestyńczycy zamieszkali w Jerozolimie i cudzoziemcy pracujący w Izraelu oraz nieliczni zagraniczni turyści uczestniczyło w jerozolimskiej procesji Drogi Krzyżowej.
Pod ścisłą ochroną policji procesja przeszła dwukilometrową trasę, od siedziby Poncjusza Piłata, gdzie - zgodnie z tradycją - Pan Jezus był sądzony, do wzgórza Golgoty, gdzie został ukrzyżowany.
Poprowadzili ją ojcowie franciszkanie, którzy od 800 lat sprawują w Ziemi Świętej kustodię miejsc związanych z życiem i męczeństwem Chrystusa.
Na niektórych odcinkach trasa procesji sąsiadowała z trasami, którymi muzułmanie idą na piątkowe modły do meczetu Al Aksa, trzeciego co do znaczenia dla wyznawców islamu.
W tych miejscach policja ustawiła bariery oddzielające uczestników procesji od idących na modły do meczetu.