Drapieżne i wierne pierwotnym instynktom - jest ich 120
Żyjąca na Podkarpaciu największa w Polsce populacja niedźwiedzi nadal zachowuje się zgodnie z pierwotnymi instynktami - poinformował rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie Edward Marszałek. Leśnicy szacują, że na Podkarpaciu, przede wszystkim w Bieszczadach i Beskidzie Niskim, bytuje około 120 tych drapieżników.
- U naszych niedźwiedzi nie występuje zjawisko zaniku instynktownego strachu i skłonności do przebywania w pobliżu ludzi, w celu łatwego zdobycia pożywienia, czyli tzw. synantropizacja- powiedział Marszałek.
Podkreślił, że "wędrująca w styczniu tego roku po Przemyślu i w okolicach Jarosławia niedźwiedzica Przemisia nie była, a taka jest opinia fachowców, przedstawicielem bieszczadzkiej populacji". - Nim pojawiła się w pobliżu ludzkich siedzib, wcześniej, prawdopodobnie od urodzenia, żyła w niewoli - zaznaczył.
Rzecznik zwrócił natomiast uwagę, że niedźwiedzie częściej pokazują się człowiekowi. Tablice ostrzegające przed nimi ustawiono m.in. w okolicach Zalewu Solińskiego oraz w nadleśnictwie Baligród.
- Ostrzegamy turystów przed wchodzeniem na teren, gdzie są ostoje niedźwiedzi i gdzie można spotkać tego drapieżnika. W głębi lasu niedźwiedzie są u siebie - przypomniał rzecznik.
- Natrafienie na tropy niedźwiedzi w Bieszczadach nie jest niczym szczególnym. Ostatnio liczne jego tropy odnalazłem na uczęszczanym szlaku turystycznym - zaznaczył.
W ostatnich dwóch latach nie zanotowano przypadków poturbowania ludzi. Jednak w 2008 r. były trzy takie zdarzenia. Jeden z nich dotyczył drwala idącego do lasu. Mężczyzna nieświadomie przeciął drogę drapieżnikowi. Ten zaskoczony uderzył go łapą.
Kilka żyjących na Podkarpaciu niedźwiedzi ma założone nadajniki telemetryczne. Dzięki nim można m.in. wyznaczyć trasy przemieszczania się tych zwierząt.
Jeden z monitorowanych samców w ciągu dziewięciu miesięcy potrafił obejść obszar 1100 km kw. Wyruszył znad Zalewu Solińskiego i dotarł do Tylawy w Beskidzie Niskim, gdzie wypłoszyły go ciężarówki na drodze krajowej nr 9. Wcześniej odwiedził m.in. okolice Leska i Rymanowa. Zdecydowanie mniej wędrują zajęte rodzeniem i wychowaniem potomstwa samice. Zazwyczaj poruszają się na obszarze ok. 100 km kw.
Niedźwiedzie są wszystkożerne. Dorosłe osobniki ważą ok. 300 kg, żyją do 50 lat. Zaliczają się do najbardziej niebezpiecznych drapieżników w Europie.