Dramatyczne sceny w urzędzie - kobieta dźgnięta nożem
Zarzut czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego przy użyciu niebezpiecznego narzędzia przedstawiała w czwartek prokuratura w Poddębicach (Łódzkie) 25-latkowi, który pobił i ranił nożem w nogę urzędniczkę w miejscowym starostwie powiatowym. Ranną kobietę opatrzono w szpitalu. Napastnik pracował wcześniej w urzędzie jako stażysta.
26.11.2009 | aktual.: 26.11.2009 16:40
25-letni Tomasz A. przyznał się do zarzucanego czynu, ale nie potrafił wyjaśnić motywów napaści. Prokuratura wystąpiła o jego aresztowanie, bo mężczyzna groził urzędniczce, że ją zabije. Grozi mu kara do 10 lat więzienia - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Sieradzu Józef Mizerski.
Jak poinformowała rzeczniczka poddębickiej policji Elżbieta Tomczak, wydarzenia rozegrały się w środowe popołudnie. Do jednego z wydziałów starostwa wszedł 25-letni mieszkaniec Poddębic. - Doszedł do jednej z pracownic. Po krótkiej wymianie zdań przewrócił ją na ziemię i pobił. Po chwili wyjął nóż i zadał nim cios w nogę przerażonej kobiecie - relacjonowała policjantka.
Krzyk kobiety usłyszeli inni urzędnicy, którzy wbiegli do pokoju koleżanki i próbowali ją ratować. Sprawca zachowywał się bardzo agresywnie, miał zakrwawione ręce. Doszło do szarpaniny, w trakcie której został obezwładniony.
Ranna urzędniczka została przewieziona do szpitala, gdzie po założeniu szwów zwolniono ją do domu. Sprawca napaści był trzeźwy. Nie potwierdziło się także podejrzenie, że znajduje się pod wpływem narkotyków.
Ustalono, że 25-latek był zatrudniony wcześniej w Starostwie w Poddębicach jako stażysta. Dotąd nieznane są motywy jego postępowania. Według policji prawdopodobnie usłyszy zarzut uszkodzenia ciała. Grozi za to kara do 5 lat pozbawienia wolności.