Jechali pomóc po wypadku. Dramat na S17
Dramatyczna sytuacja na S17 na Mazowsze. W środę doszło tam do podwójnego wypadku. Najpierw bus uderzył w tył ciężarówki, a potem karetka z poszkodowanymi z tego wypadku uderzyła w samochód osobowy.
Najpierw na S17 w Potasznikach koło Garwolina (Mazowieckie) bus przewożący 10 osób uderzył w tył ciężarówki - po czym dachował. Cztery osoby zostały wówczas ranne, a trasa w kierunku Warszawy była zablokowana. Do wypadku doszło po godzinie 6 rano.
- Na miejscu pracowały zespoły ratownictwa medycznego. Był też śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który przetransportował jedną osobę do szpitala - mówił rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Garwolinie mł. bryg. Tomasz Biernacki. Wyjaśnił przy tym, że ranni byli przytomni. Mieli m.in. obrażenia kończyn.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kobieta prawie zginęła. Stalowy element spadł z ciężarówki
Wypadek karetki z poszkodowanymi z wypadku na S17
Niedługo później okazało się, że to nie finał dramatu. Na miejscu pojawiły się służby, w tym karetki. Jedna z nich zabrała poszkodowanych i ruszyła do szpitala.
Pojazd nie dojechał jednak na miejsce. - Doszło do zderzenia karetki przewożącej dwie osoby poszkodowane w wypadku na trasie S17 z samochodem osobowym. Poszkodowane zostały łącznie trzy osoby: dwie z karetki i kierowca auta - przekazał TVN Warszawa Tomasz Biernacki.
Karetka wylądowała poza jezdnią, na boku. Auto zawisło nad rowem. Zdjęcia ze zdarzenia opublikowali strażacy z OSP Garwolin.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Źródło: Polska Agencja Prasowa, tvnwarszawa.pl