Dramat w wesołym miasteczku - odpięły się wagoniki kolejki
Cztery osoby - w tym dwoje dzieci w wieku 10 i 11 lat - zostały ranne w wyniku awarii kolejki górskiej w wesołym miasteczku w Wolborzu w woj. łódzkim. Poszkodowani po udzieleniu pomocy zostali zwolnieni ze szpitala do domu. Trwa wyjaśnianie przyczyn wypadku.
Do awarii doszło w niedzielę późnym wieczorem na stadionie w Wolborzu (powiat piotrkowski), gdzie odbywały się imprezy z okazji "Dni Wolborza". Jedną z atrakcji było ustawione na boisku wesołe miasteczko.
Jak poinformowała w poniedziałek Małgorzata Mastalerz z policji w Piotrkowie Trybunalskim, pękło jedno z przęseł i wypięły się dwa ostatnie wagoniki kolejki. - W wyniku gwałtownego awaryjnego hamowania siedzące w nich dwie dziewczynki w wieku 10 i 11 lat oraz matka jednej z nich i wujek doznali obrażeń ciała - powiedziała.
Karetka zabrała poszkodowanych do szpitala. Obrażenia nie okazały się groźne i po udzieleniu pomocy ambulatoryjnej wszyscy zostali zwolnieni do domu.
Według policji pracownik obsługujący kolejkę był trzeźwy. Policjanci i prokurator wykonali oględziny miejsca zdarzenia i zabezpieczyli dokumentację techniczną wszystkich urządzeń wesołego miasteczka.