Dramat w Tatrach - turyści rażeni piorunem
Dwoje turystów zostało porażonych piorunem na szlaku w Dolinie Kondratowej w Tatrach. Odzyskali już przytomność, są badani w zakopiańskim szpitalu - powiedział dyżurny lekarz TOPR, Jakub Jasiński.
Poszkodowani są w szoku. - Mężczyzna jest w ciężkim stanie, ale samodzielnie oddycha. Ma mocne poparzenia pleców. Obecnie przechodzi badania kardiologiczne - powiedział Jasiński. Kobieta, która szybciej odzyskała przytomność, jest w dobrym, stabilnym stanie.
O wypadku centralę Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego telefonicznie zawiadomili świadkowie zdarzenia. Ratownicy górscy śmigłowcem przetransportowali rannych do zakopiańskiego szpitala.
W Tatrach od rana świeciło słońce i były dobre warunki do uprawiania turystyki. Po południu niebo nad górami zachmurzyło się i zaczął padać deszcz; ulewom towarzyszyły burze.
W sierpniu często dochodzi do wyładowań atmosferycznych. Pioruny szczególnie często uderzają w metalowe łańcuchy ubezpieczające górskie szlaki, a także w krzyż stojący na szczycie Giewontu.