Dramat w Tatrach - najpierw znaleźli plecak, potem ciało
Ciało 18-letniego zakopiańczyka, który najprawdopodobniej zginął w wyniku upadku w przepaść podczas wspinaczki na Orlą Perć, przetransportowali do Zakopanego ratownicy TOPR.
17.07.2010 | aktual.: 17.07.2010 10:17
Akcja ratunkowa rozpoczęła się po tym jak turyści, którzy wcześnie rano ruszyli w Tatry Wysokie na Zmarzłej Przełęczy nieoczekiwanie natknęli się na plecak. Na dole - w Pustej Dolince - wypatrzyli leżącą osobę.
Jak poinformował dyżurny Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego po zgłoszeniu ratownicy ruszyli na poszukiwania mężczyzny, lecz nie mieli szans, aby mu pomóc. Mogli tylko przetransportować ciało do Zakopanego.
- Najprawdopodobniej jest to 18-letni turysta z Zakopanego. Na razie nie znamy szczegółów jego wyprawy w góry, kiedy wyruszył, czy sam, itp. To zapewne ustalimy po rozmowie z rodziną zmarłego - powiedział rzecznik prasowy zakopiańskiej policji Kazimierz Pietruch.