Dramat na budowie - robotnik uwięziony na 12 metrach
Ponad półtorej godziny trwała akcja ratunkowa mężczyzny, który został przygnieciony stalową belką na wysokości dwunastu metrów na budowie węzła Południowej Obwodnicy Warszawy - podaje tvnwarszawa.pl
30.12.2011 | aktual.: 30.12.2011 12:24
Do wypadku doszło przed godziną 10 na budowie węzła Al. Jerozolimskie Spisaka na południowej obwodnicy Warszawy (trasa S2)
. Podczas prac budowlanych węzła POW z Al. Jerozolimskimi, stalowa belka przygniotła nogę robotnika pracującego na wysokości 12 metrów, na rusztowaniu przy filarze przyszłej estakady.
Mężczyzna utknął w miejscu nie mogły wygodnie podjechać samochody strażackie. Ratownicy mieli problem z wydostaniem robotnika spod skomplikowanej stalowej konstrukcji.
Na miejsce wezwano pięć jednostek straży pożarnej z Warszawy i Pruszkowa, w tym wóz z długą drabiną do prac na wysokości, a także karetkę pogotowia.
Kierowcy jadąc Al. Jerozolimskimi w kierunku Pruszkowa musieli się liczyć z utrudnieniami. Służby ratownicze zajęły bowiem jeden z dwóch pasów ruchu.
NaSygnale.pl: Jak można zrobić coś takiego?! Ofiarą padła Matka Boska