Dożywocie za zasztyletowanie 16‑latka?
Przed sieradzkim sądem rozpoczął się proces 28-letniego mężczyzny, oskarżonego o zasztyletowanie 16-latka. Ciało chłopca znaleziono latem ubiegłego roku w centrum Sieradza (woj. łódzkie). Mężczyźnie grozi kara dożywotniego więzienia.
02.02.2004 13:15
Zdaniem prokuratora, zbrodnia, do której doszło "jest wyjątkowo bulwersująca, bo oskarżony zabił bez powodu i nie był też prowokowany przez chłopca".
Do zdarzenia doszło w sierpniu ubiegłego roku. Leżącego na chodniku 16-latka z raną kłutą w okolicach serca znaleziono na ulicy Żwirki i Wigury. Rannego przewieziono do szpitala, gdzie zmarł.
Kilka godzin później policjanci zatrzymali podejrzanego o dokonanie zbrodni. Tuż po zatrzymaniu mężczyzna przyznał się do winy. Nóż, który posłużył do zabójstwa chłopca, znaleziono w kuble na śmieci na terenie pobliskiego parku.
Przed sądem oskarżony przeprosił rodziców zamordowanego i stwierdził, że "nie chciał zabić, a jedynie nastraszyć".
Powołani psychiatrzy ocenili, że 28-latek jest upośledzony w stopniu lekkim; w trakcie popełnienia czynu miał "ograniczoną poczytalność, ale nie w stopniu znacznym". Według nich, zdawał sobie jednak sprawę, że to, co robi, jest złe.