PolskaDożywocie za zabójstwo studentki w Tatrach?

Dożywocie za zabójstwo studentki w Tatrach?

Dożywocia zażądał prokurator w
procesie 38-letniego mężczyzny oskarżonego m.in. o gwałt i
zabójstwo studentki w lipcu 2003 roku w Dolinie Chochołowskiej w
Tatrach. Orzekający w tej sprawie Sąd Okręgowy w Białymstoku ma
ogłosić wyrok 27 stycznia.
Cały proces w tej sprawie był utajniony ze względu na jej
charakter.

Została ona przekazana do rozpoznania sądowi w Białymstoku z Nowego Sącza, bo w stolicy województwa podlaskiego i jej okolicach mieszka większość świadków i pokrzywdzonych. W ten sposób aktem oskarżenia objęto także trzy przestępstwa na tle seksualnym, które oskarżony popełnił w Białymstoku - skąd pochodzi - przed zabójstwem w Dolinie Chochołowskiej.

Oskarżony Paweł H. był już karany za gwałt ze szczególnym okrucieństwem, napady i rozboje. W 2001 roku opuścił zakład karny.

Według aktu oskarżenia, do zabójstwa 22-letniej studentki z Lubuskiego w Dolinie Chochołowskiej doszło 31 lipca 2003 roku. Dziewczyna poznała zabójcę na dworcu w Zakopanem.

W Tatrach po raz ostatni turystka była widziana w rejonie Doliny Chochołowskiej i Witowa-Roztoki. Prawie tydzień później spacerujący po Dolinie Chochołowskiej turysta znalazł jej odzież, dokumenty i trochę rzeczy osobistych. Wówczas rodzina zgłosiła jej zaginięcie, rozpoczęły się poszukiwania na dużą skalę.

Śledztwo wszczęła prokuratura w Zakopanem, która za podejrzanym wysłała list gończy. 14 sierpnia 2003 r. Paweł H. został zatrzymany w Koninie. Przyznał się do gwałtu i zabójstwa (zarzucono mu też kradzież rzeczy studentki, m.in. plecaka, śpiwora, telefonu komórkowego i aparatu fotograficznego), wskazał także miejsce ukrycia zwłok.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)