Komunikat tuż przed godz. 6. Jest decyzja Dowództwa Operacyjnego
Rosjanie przeprowadzili nocny atak na Ukrainę. Cele znajdowały się także w pobliżu polskiej granicy. "To była bardzo pracowita noc dla całego systemu obrony powietrznej w Polsce" - przekazało w sobotę nad ranem Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.
22.06.2024 | aktual.: 22.06.2024 07:23
"Informujemy, że ze względu na zmniejszenie poziomu zagrożenia uderzeniami rakietowymi rosyjskiego lotnictwa na obszary graniczące z naszym terytorium, operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa w polskiej przestrzeni powietrznej zostało zakończone, a uruchomione siły i środki powróciły do standardowej działalności operacyjnej" - przekazało Dowództwo Operacyjne tuż przed 6.00 rano w sobotę.
Z docierających z Ukrainy informacji wynika, że cele ataku znajdowały się m.in. w obwodzi lwowskim, iwanofrankowskim, winnickim, chmielnickim, a także w samym Kijowie.
Bardzo pracowita noc
Wojsko nie ukrywa, że zmasowany atak na Ukrainie spowodował, że "noc dla całego systemu obrony powietrznej w Polsce" była "bardzo pracowita".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"To była bardzo pracowita noc dla całego systemu obrony powietrznej w Polsce, gdyż zmasowany atak rakietowy lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej objął całe terytorium Ukrainy, w tym obwody graniczące z Polską" - informuje Dowództwo Operacyjne.
"Wojsko Polskie na bieżąco monitoruje sytuację na terytorium Ukrainy i pozostaje w stałej gotowości do zapewnienia bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej" - dodano.