Dowództwo chce szkoleń na symulatorze Tu‑154
Dowództwo Sił Powietrznych zwróciło się do MON o sfinansowanie szkoleń załóg z 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego na symulatorze samolotu Tu-154M - dowiedziała się TVN24.
02.06.2010 | aktual.: 02.06.2010 22:05
Pułk chciałby odbyć takie szkolenia jeszcze przed powrotem z remontu głównego należącego do niego samolotu o numerze 102, planowanym za kilka tygodni.
Szkolenia na symulatorach Tu-154M zostały wstrzymane w 2006 roku. Dowództwo Sił Powietrznych tłumaczyło w ostatnich wypowiedziach, że symulatory są przestarzałe i brakuje na nich wyposażenia takiego, jak to zamontowane w polskich samolotach.
Część pilotów jest jednak zdania, że ćwiczenie nawyków, komunikacji w kabinie i reagowania w sytuacjach krytycznych na symulatorze jest nieodzownym elementem szkolenia lotniczego.
Ostatnio w mediach pojawiły się potwierdzone przez MON doniesienia, że odejście z 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego rozważa blisko 30 osób; oprócz dziewięciu pilotów także technicy i nawigatorzy.
Wojskowi podawali trzy powody rezygnacji. Pierwszy to plotki o rzekomych pracach nad zmianami w systemie emerytalnym. Drugi powód to rozbieżności - z jednej strony MON informuje o braku prac w tym zakresie, z drugiej pojawiają się doniesienia o międzyresortowym zespole ds. emerytur mundurowych. Trzeci powód to brak szczegółowych informacji o przyszłości "specpułku", m.in. co do sprzętu i struktury.