Dosyć wyzysku włoskich dziennikarzy!
Do trwającego od wtorku dwudniowego strajku
włoskich dziennikarzy prasowych i agencyjnych w środę rano
przystąpili ich koledzy z radia oraz telewizji, i to zarówno z
publicznego RAI, jak i stacji komercyjnych.
09.11.2005 09:55
Domagają się oni natychmiastowego podpisania nowego układu zbiorowego i przyjęcia na etat tysięcy dziennikarzy, zatrudnionych na kontraktach czasowych.
Włosi niemal całkowicie pozbawieni zostali dostępu do bieżących wiadomości. Nie ukazała się większość gazet, nie działają informacyjne portale internetowe oraz agencje prasowe, a we wszystkich stacjach radiowych i telewizyjnych w ciągu dwóch najbliższych dni zostanie nadanych tylko kilka skróconych dzienników bez materiałów dźwiękowych oraz korespondencji krajowych i zagranicznych. Na początku i na końcu serwisów informacyjnych czytane są odezwy strajkujących.
"Po raz kolejny - podkreślono w komunikacie stowarzyszenia włoskiej prasy - my, dziennikarze mediów publicznych i prywatnych oraz prasy strajkujemy przez dwa dni na znak protestu przeciwko zerwaniu przez nadawców negocjacji w sprawie odnowienia układu zbiorowego. Najważniejszym powodem konfliktu jest sytuacja tysięcy dziennikarzy, nie mających etatu. Wydawcy chcą ich pozostawić bez żadnej ochrony. Wyzysk pracowników bez etatu i pozbawione reguł postępowanie są największymi wrogami wolności informacji".
Z anteny zdjęto audycje i programy publicystyczne, prowadzone przez dziennikarzy. W radiu dominuje muzyka, a w telewizji filmy oraz programy archiwalne.
Gazety nie ukażą się także w czwartek. Dziennikarze prasowi i agencyjni powrócą do pracy w czwartek, a radiowi i telewizyjni - w piątek.
