Dostojny jubilat dostał Medal Niepokorności od prezydenta
Na Zamku Królewskim w Warszawie uroczyście obchodzono 90. urodziny Władysława Bartoszewskiego. Obchody zaszczycili swoją obecnością premier, prezydent oraz marszałkowie sejmu i senatu.
19.02.2012 14:38
Sam jubilat - w nawiązaniu do tytułu biografii o nim - mówił, że nadal uważa, iż warto być przyzwoitym. Powiedział też, że nie żałuje żadnego słowa, bo każde z nich było wypowiedziane w zgodzie z wartościami, które wyznawał.
- Niejedno mogło być mądrzejsze, głębsze, lepsze - przyznał Władysław Bartoszewski, ale dodał, że żadnego słowa się nie wstydzi.
Prezydent Komorowski wręczył Władysławowi Bartoszewskiemu Medal Niepokorności z wizerunkiem jubilata. W okolicznościowym przemówieniu nazwał jubilata swoim przyjacielem i "busolą", która zawsze wskazuje jak dokonywać właściwych wyborów w trudnych czasach. Według prezydenta, jubilat przez wiele lat stawał po słusznej stronie mimo zagrożenia życia, wolności i ryzyka marginalizacji.
Premier Donald Tusk powiedział, że Władysław Bartoszewski jest nie tylko wzorem do naśladowania, ale też cennym sojusznikiem. Szef rządu przyznał, że darzy jubilata szczerym uczuciem.
- Droga pani Zofiu, drogi panie Władysławie, my wszystkich was po prostu kochamy - mówił szef rządu, który żartował, że Polacy życząc wielu lat życia profesorowi Bartoszewskiemu, zachowują się egoistycznie, bo w jego towarzystwie jest nam lepiej.
Władysław Bartoszewski urodził się 19 lutego 1922 roku w Warszawie. Jest byłym więźniem Auschwitz, żołnierzem Armii Krajowej, działaczem Polskiego Państwa Podziemnego, uczestnikiem Powstania Warszawskiego. Był dwukrotnie ministrem spraw zagranicznych, senatorem IV kadencji, a obecnie sprawuje stanowisko sekretarza stanu w rządzie Donalda Tuska.