Dość gnębienia miłośników narkotyków "na własny użytek"
Helsińska Fundacja Praw Człowieka pozytywnie ocenia opracowany w resorcie sprawiedliwości projekt nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, przewidujący m.in. możliwość niekarania za posiadanie nieznacznej ilości narkotyków.
Fundacja chce, aby nowy przepis jednoznacznie rozstrzygał, iż jeśli inne okoliczności nie wskazują na np. handlowe przeznaczenie posiadanych w niewielkiej ilości narkotyków, to są one przeznaczone "na własny użytek" posiadacza.
W ocenie fundacji, której opinia na temat projektu zamieszczona została na jej stronach internetowych, przedłożony projekt jest znaczącym krokiem w kierunku poprawy polskiego prawa dotyczącego przeciwdziałania narkomanii. Jak dodano w opinii podpisanej przez prezes zarządu fundacji Danutę Przywarę, HFPC z uznaniem przyjmuje praktykę opierania nowych rozwiązań prawnych nie na hipotetycznych założeniach autorów czy też doraźnych interesach politycznych, ale na rzetelnych badaniach.
Założenia nowelizacji zostały przedstawione we wrześniu, a ostatecznie przyjęte przez rząd w końcu listopada. Zgodnie z nimi w ustawie m.in. miałby się pojawić nowy przepis dający prokuratorowi i sądowi możliwość zaniechania ścigania i możliwość umarzania spraw - w pewnych sytuacjach - wobec osób posiadających nieznaczne ilości środków odurzających przeznaczonych na własny użytek. "Generalną przesłanką stosowania tego przepisu byłaby niecelowość stosowania wobec pewnej grupy osób posiadających narkotyki represji karnej" - zaznaczyło ministerstwo w założeniach do noweli.
"Równocześnie represja ta może poprzez stygmatyzację takich sprawców wyrządzać wręcz poważne szkody i początkować proces ich dalszego wykolejenia społecznego lub proces ten pogłębiać" - wskazywało ministerstwo, uzasadniając potrzebę zmian.
Jednocześnie według resortu należy zrezygnować z bliższego definiowania pojęcia "nieznacznej ilości środka odurzającego", pozostawiając to ocenie organów ścigania w konkretnych sprawach.
Jak zaznaczyła fundacja w swym piśmie, spostrzeżenia resortu pokrywają się z jej doświadczeniami. W jej ocenie jednak proponowany przepis powinien być sformułowany precyzyjnie i wprowadzać domniemanie, iż narkotyk posiadany w niewielkiej ilości przeznaczony jest "na własne potrzeby".
"Taka treść przepisu przerzucałaby na organy ścigania ciężar dowodu, że cele posiadania były inne niż potrzeby własne" - wskazała fundacja. Jak dodała, w odmiennym przypadku konieczność przeprowadzenia takiego dowodu spoczywałaby na posiadaczu narkotyku, co nie zawsze byłoby możliwe.
Ponadto według ministerialnych założeń po nowelizacji ma zostać nałożony na prokuratora i sąd obowiązek zbierania informacji na temat używania przez podejrzanego (oskarżonego) środków odurzających, aby efektywniej stosować zasadę "leczyć zamiast karać". Dlatego też zaproponowano zmiany, które umożliwią szersze wykorzystywanie instytucji zawieszenia postępowania, aby podejrzanego (oskarżonego) kierować na leczenie. Obecnie zawieszenie postępowania stosowane jest bardzo rzadko.
W założeniach przewidziano także wprowadzenie do ustawy przepisu, który regulowałby kwestię udzielenia przerwy w wykonywaniu kary więzienia wobec osób uzależnionych skazanych za przestępstwa popełnione w związku z uzależnieniem. Chodzi o to, aby takim osobom, w niektórych sytuacjach, umożliwić leczenie poza zakładem karnym.
Według obecnych unormowań, kto wbrew przepisom ustawy, posiada środki odurzające lub substancje psychotropowe, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech. Jeśli przedmiotem czynu jest znaczna ilość środków odurzających lub substancji psychotropowych, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do lat ośmiu. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.