Dorohusk: 48 godzin na granicy
Około 48 godzin oczekują we wtorek na odprawę graniczną kierowcy TIR-ów przed przejściem w Dorohusku. Wójt gminy Dorohusk Stanisław Maksymiuk uważa, że jeśli auta nie będą szybciej odprawiane może dojść do protestów mieszkańców wsi położonych przy drodze wiodącej do przejścia.
Jak powiedział wójt od 2 tygodni te kolejki stoją bez przerwy, a w ostatnich kilku dniach wydłużyły się do 9 km. Dodał, że ze względu, iż przez zachodnią granicę wjechało w poniedziałek do Polski bardzo dużo TIR-ów spodziewa się zwiększenia ich liczby na granicy w Dorohusku w połowie tygodnia. Podkreślił, że może to spowodować całkowitą blokadę drogi dojazdowej do przejścia, zwłaszcza, że mieszkańcy również są zdesperowani.
Ich cierpliwość się skończyła, nie mogą normalnie funkcjonować - powiedział wójt. Dodał, że ci, którzy mieszkają wzdłuż drogi dojazdowej do przejścia, również grożą blokadą drogi.
W poniedziałek przed przejściem granicznym w Dorohusku protestowali kierowcy TIR-ów.(miz)