ŚwiatDorn żąda wyjaśnień od premiera

Dorn żąda wyjaśnień od premiera

Poseł niezrzeszony Ludwik Dorn zwrócił się z interpelacją do premiera Donalda Tuska w sprawie próby wyłudzenia od ministerstwa obrony narodowej "znacznej sumy" przy okazji negocjacji ceny zakupu śmigłowców dla Polaków w Afganistanie.

Dorn żąda wyjaśnień od premiera
Źródło zdjęć: © wp.pl

15.09.2009 | aktual.: 15.09.2009 17:34

Jak poinformował Dorn na konferencji prasowej w sejmie, informację o próbie wyłudzenia przez pośrednika w zakupie śmigłowców dla żołnierzy w Afganistanie podał na posiedzeniu sejmowej komisji obrony narodowej pod koniec sierpnia szef MON Bogdan Klich.

- Bywa także tak, że ktoś chce nas naciągnąć. Tak było w przypadku śmigłowców. Mówiąc "nas" mam na myśli Skarb Państwa. W grę wchodziła niebagatelna kwota, bo 1 mld zł - powiedział wtedy szef MON.

Dorn zaznaczył w interpelacji, że jest mu wiadome z innych źródeł, że tym pośrednikiem jest Przedsiębiorstwo Handlu Zagranicznego Cenzin Sp. z o.o. Przypomniał ponadto, że szef Sztabu Generalnego gen. Franciszek Gągor na początku września w wypowiedzi dla "Dziennika" mówił, że procedury pozyskania śmigłowców musiały zostać przerwane, bo jedyny oferent - firma Cenzin - przedstawił propozycję o 1 mld zł większą niż rzeczywista wartość rynkowa śmigłowców.

Dorn pyta w interpelacji, czy premier oraz minister skarbu zostali poinformowani o sprawie przez ministerstwo obrony narodowej, a także czy rzeczywiście suma, którą próbował wyłudzić od MON Cenzin, sięgała 1 mld zł.

Polityk chce też od premiera informacji z jakiego powodu - w sytuacji dużej podaży na rynku śmigłowców wojskowych, MON próbowało skorzystać z wątpliwej uczciwości pośrednictwa Cenzinu, a nie próbowało dotrzeć do właścicieli śmigłowców bezpośrednio.

Dorn domaga się ponadto m.in., by szef rządu wyjaśnił, jak to możliwe, że firma kontrolowana przez ministra skarbu państwa - poprzez Agencję Rozwoju Przemysłu, posiadającą w Cenzinie 68% udziałów - próbuje oszukać MON i wyłudzić państwowe pieniądze.

- Ja tej sprawy nie odpuszczę. Będę czekał na odpowiedź pana premiera, może on rozwieje moje wątpliwości a następnie - jeżeli te wątpliwości nie zostaną rozwiane, będę wnioskował o zwołanie podkomisji obrony narodowej ds. budżetu, infrastruktury i zaopatrzenia wojska, która by sprawę zbadała i przedłożyła komisji obrony raport. Później się zastanowimy, być może będą potrzebne kroki dalej idące - mówił Dorn na konferencji.

W Afganistanie przebywa obecnie piąta, licząca ok. 2 tys. żołnierzy, zmiana polskiego kontyngentu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)