Trwa ładowanie...
16-11-2007 17:50

Dorn, Ujazdowski i Zalewski zawieszeni

Ludwik Dorn, Kazimierz Ujazdowski i Paweł Zalewski decyzją prezesa PiS zostali zawieszeni w prawach członków partii - poinformował rzecznik dyscypliny PiS Karol Karski.

Dorn, Ujazdowski i Zalewski zawieszeniŹródło: PAP
d4jsyem
d4jsyem

Karski poinformował, że w piątek, na wniosek prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, zostało wszczęte postępowanie dyscyplinarne przed Koleżeńskim Sądem Dyscyplinarnym wobec Dorna, Zalewskiego i Ujazdowskiego.

Ujazdowski w specjalnym oświadczeniu, wydanym po komunikacie o zawieszeniu, uznał tę decyzję za "niesprawiedliwą, bezpodstawną i mającą na celu zablokowanie swobodnej dyskusji o przyszłości partii".

Ujazdowski napisał, że decyzję prezesa PiS przyjął ze smutkiem. Tłumienie dyskusji wewnętrznej tworzy zły obyczaj i prawdziwie osłabia Prawo i Sprawiedliwość - oświadczył.

Dorn, Zalewski i Ujazdowski na początku listopada zrezygnowali z funkcji wiceprezesów. Wcześniej politycy wystosowali list do prezesa partii w sprawie zmiany sposobu zarządzania PiS.

d4jsyem

Po rezygnacji trzech wiceprezesów Jarosław Kaczyński zapowiadał wyciągnięcie wobec nich konsekwencji. Zachowanie Dorna, Zalewskiego i Ujazdowskiego ostro krytykowali ich koledzy partyjni.

Jak podaje Polska Agencja Prasowa, Jarosław Kaczyński podjął decyzję o zawieszeniu po konsultacji z Komitetem Politycznym PiS.

Statut partii daje prezesowi PiS możliwość zawieszenia członka partii w jego prawach "w razie uzasadnionego przypuszczenia, iż naraził on dobre imię lub działał na szkodę PiS, w szczególności po wszczęciu przeciw niemu postępowania dyscyplinarnego do czasu rozpoznania sprawy przez Koleżeński Sąd Dyscyplinarny lub do czasu wyjaśnienia sprawy, będącej przyczyną zawieszenia".

Z kolei, jak stanowi statut, sąd dyscyplinarny może ukarać członka PiS naganą, zakazem pełnienia funkcji we władzach partii bądź wydaleniem z ugrupowania.

d4jsyem

Jeden z trzech byłych wiceprezesów PiS - Paweł Zalewski - już raz został zawieszony w prawach członka partii - w lipcu 2007 roku.

Jarosław Kaczyński nakazał też wtedy wszczęcie wobec Zalewskiego postępowania dyscyplinarnego. Karski tłumaczył wtedy, że powodem postępowania dyscyplinarnego wobec posła były jego wypowiedzi "kwestionujące politykę zagraniczną państwa".

Chodziło o wypowiedź Zalewskiego w radiu TOK FM, w której skrytykował zachowanie ówczesnej mister spraw zagranicznych Anny Fotygi podczas posiedzenia sejmowej komisji spraw zagranicznych. Na początku października Karski poinformował, że to postępowanie wobec Zalewskiego zostało umorzone.

d4jsyem

W ostatnią środę Zalewski zrezygnował z ubiegania się o szefostwo sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych. Kierowanie tą komisją zaproponowała Zalewskiemu PO. Politycy PiS bardzo krytycznie ocenili całą sytuację. Ostatecznie Zalewski, uznając, że jego kandydatura "dzieli, a nie łączy" postanowił, że nie będzie ubiegał się o funkcję szefa Komisji Spraw Zagranicznych.

"Żegnamy pseudoreformatorów"

Jak mówi w rozmowie z "Newsweekiem" poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski, trzej byli wiceprezesi zbyt ostro krytykowali to, co działo się w partii. Według niego, wiceprezesi wyciągnęli "złe" wnioski z przegranej w wyborach. Pseudoreformatorów, którzy niszczą trzeba szybko pożegnać - komentuje poseł w rozmowie z tygodnikiem. Zapewnia, że prezes partii nie miał innego wyjścia niż podjąć decyzję o zawieszeniu. Według Suskiego, byli wiceprezesi wykonali szereg niekorzystnych dla PiS posunięć, takich jak list Dorna do wykształciuchów, przyprowadzanie Saby do Sejmu, czy krytyka Anny Fotygi przez Pawła Zalewskiego. Prezes prosił o zaniechanie działań niekorzystnych dla partii - tłumaczy Suski. (bart, meg)

d4jsyem
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4jsyem
Więcej tematów