PolskaDorn: Tuskowi puszczają nerwy

Dorn: Tuskowi puszczają nerwy

Przewodniczącemu PO Donaldowi Tuskowi wyraźnie puszczają nerwy, to podszczypywania bardzo zdenerwowanego polityka - tak wiceszef klubu PiS Ludwik Dorn odniósł się do wypowiedzi lidera PO dotyczącej zapowiedzi startu w wyborach prezydenckich polityka PiS Lecha Kaczyńskiego.

23.03.2005 | aktual.: 23.03.2005 17:27

Platforma nie wytrzymałaby finansowo kampanii, która miałaby trwać pół roku (wybory prezydenckie odbędą się jesienią) - powiedział Tusk w radiowych "Sygnałach Dnia". Przypomniał, że PO zrzekła się dotacji budżetowej należnej partiom politycznym.

Na uwagę, że PiS, nawiązując do finansów PO, mówi o "biznesmenach w tle", Tusk odparł: Jeśli ktoś mówi o oszczędnościach, o biedzie w Polsce, o hańbie głodnych dzieci, a równocześnie bierze dziesiątki milionów złotych z budżetu państwa na konto własnej partii, to musi szukać różnych uzasadnień dla tego przykrego faktu.

Głodnymi dziećmi, to można zaszantażować i zdezawuować każdą inicjatywę - skomentował Dorn słowa Tuska. To są różnego rodzaju podszczypywania bardzo zdenerwowanego polityka - dodał. Poza tym to jest chyba pierwszy moment, w którym PO tak się zatroszczyła o głodne dzieci w Polsce - zauważył Dorn.

Pytany, jaki jest koszt kampanii PiS odpowiedział, że będzie się tego można dowiedzieć ze sprawozdania finansowego partii. Wyjaśnił, że nie poda teraz tej kwoty, bo trwają negocjacje ze sprzedawcami czasów antenowych i ujawnienie tej informacji mogłoby popsuć pozycję negocjacyjną PiS w tych rozmowach.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)