Dorn: przy budowie biurowca popełniono przestępstwo
Poseł PiS Ludwik Dorn złożył do
prokuratora generalnego zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia
przestępstwa niegospodarności związanej z budową sąsiadującego z
gmachem Ministerstwa Spraw Zagranicznych biurowca Articom Center w
Warszawie.
10.09.2005 | aktual.: 10.09.2005 14:44
Biurowiec jest położony u zbiegu Al. Szucha i ul. Litewskiej, w bezpośrednim sąsiedztwie MSZ i naprzeciwko Kancelarii Premiera.
Przy co najmniej zaniechaniu obowiązków służbowych, a być może karalnej niegospodarności urzędu ministra spraw zagranicznych, urzędu prezesa Rady Ministrów oraz władz samorządowych Warszawy z okresu koalicji SLD-PO, doszło do sytuacji, w której Skarb Państwa musiał wykupić biurowiec i poniósł przy tym starty około 16 mln zł, gdyż gmach wykupiono za cenę o 38% wyższą niż wynosi cena rynkowa oszacowana przez rzeczoznawcę - powiedział Ludwik Dorn, który jest przewodniczącym sejmowej komisji kontroli państwowej.
W styczniu br. MSZ kupiło biurowiec za blisko 59,5 mln zł (72,5 mln brutto). Według urzędników i służb specjalnych, przejęcie budynku było konieczne, bo - w przeciwnym razie - mógłby się on stać lokum dla zagranicznych szpiegów albo terrorystów.
Opublikowany w sierpniu br. raport Najwyższej Izby Kontroli wykazał nieprawidłowości w działaniach organów administracji publicznej związanych z budową Articom Center. Według NIK, MSZ przepłaciło za biurowiec ponad 16 mln zł netto. Przy ustaleniu tej kwoty powołano się na przedstawioną MSZ przez rzeczoznawcę majątkowego wycenę wartości rynkowej nieruchomości określonej na 43 mln zł netto (łącznie z prawem użytkowania wieczystego gruntu).
W raporcie napisano też, że działania MSZ w celu niedopuszczenia do budowy Articom Center były "opieszałe i nieskuteczne, a resort nie wykorzystał istniejących możliwości prawnych do wstrzymania realizacji tej inwestycji". Stwierdzono również, że działania miasta stołecznego Warszawy w sprawie budowy biurowca były "nielegalne i nierzetelne z prawem".
MSZ w swoim stanowisku z 16 sierpnia do raportu NIK w tej sprawie stwierdziło, że zakup biurowca Articom Center "został dokonany w sposób oszczędny". Ministerstwo podkreśliło, że resort "uzyskał najniższą możliwą cenę, za jaką inwestor był gotów sprzedać budynek wraz z prawem wieczystego użytkowania działki", zaznaczając, że "w toku negocjacji cena transakcyjna została dwukrotnie obniżona". Podkreślono także, że efektem tego zakupu jest likwidacja zagrożenia ujawnienia informacji przetwarzanych w MSZ oraz sąsiednich urzędach i pozyskanie dla ministerstwa siedziby położonej w bezpośrednim sąsiedztwie MSZ.
Rzecznik prezydenta Warszawy Lecha Kaczyńskiego, Marcin Roszkowski, komentując raport NIK powiedział PAP, że biuro kontroli wewnętrznej w Urzędzie zbadało decyzje architektoniczno- budowlane wydawane przez Biuro Gospodarki Nieruchomościami w latach 2001-2002 (w tym decyzje, które umożliwiły wzniesienie budynku) i nie stwierdziło nieprawidłowości.